Kilka dni temu Norbert Skórzewski informował na portalu X, że z Kotwicą pożegnał się jej zawodnik, Jonathan Junior. Napastnik miał rozwiązać kontrakt wskutek zaległości w otrzymywaniu wynagrodzenia. Dziś kołobrzeski klub wydał specjalny komunikat, w którym dementuje doniesienia medialne o Brazylijczyku. Włodarze podkreślili, że 25-latek nadal pozostaje piłkarzem pierwszoligowca i ma obowiązek uczestnictwa w treningach i meczach drużyny.
Gracze Kotwicy od dłuższego czasu nie otrzymują pensji. Mimo to, znaczna część z nich zdecydowała się wycofać swoje wezwania do zapłaty, sądząc, że prezes Adam Dzik dotrzyma słowa.
Nie zamierzał tego uczynić snajper pierwszoligowca, Jonathan Junior. W czwartek o jego rozstaniu z kołobrzeską ekipą poinformował na portalu X Norbert Skórzewski.
Postawa Brazylijczyka nie spodobała się trenerowi drużyny, Ryszardowi Tarasiewiczowi, który po klęsce z Bruk-Betem zarzucił mu brak charakteru. 25-latek skomentował słowa swojego szkoleniowca. – Zawsze bądź mężczyzną, z czystym sumieniem i jeszcze czystszym charakterem. Kiedy bronisz swoich praw i nie akceptujesz gróźb, powiedzą, że nie masz charakteru… Idziemy dalej – napisał na portalu X Jonathan Junior.
Dziś do całej sprawy odniósł się wreszcie klub. – W nawiązaniu do przekazu medialnego informującego o rzekomym rozwiązaniu kontraktu przez Jonathana Juniora, Kotwica Kołobrzeg informuje, że zgodnie z obowiązującymi przepisami Jonathan Junior pozostaje zawodnikiem Klubu i ma on obowiązek uczestnictwa w treningach oraz meczach Klubu – czytamy w oficjalnym komunikacie Kotwicy.
⚪️🔵Komunikat klubu dotyczący sytuacji Jonathana Juniora.
⤵️⤵️⤵️https://t.co/s5ktjlCjOH
— Kotwica Kołobrzeg (@KotwicaMKP) November 25, 2024
W miniony piątek zespół Kotwicy został rozbity 0:5 na własnym boisku przez lidera Betclic 1. Ligi, Bruk Bet. W tabeli podopieczni Tarasiewicza znajdują się tuż nad strefą spadkową. W najbliższą sobotę podejmą u siebie Wisłę Płock.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Szef polskich sędziów: Nie uważam, by błędów było znacząco więcej niż w przeszłości
- Dlaczego kibice Romy uwierzyli, że 73-letni Ranieri wyciągnie klub z kryzysu?
- W Piaście Gliwice i decyzjach Raczkowskiego nie zgadza się nic
- Trela: Nowe niekoniecznie nowoczesne. Polska a globalne trendy w budowie stadionów
Fot. Newspix