Reklama

Marcin Włodarski odniósł się do sytuacji z Jackiem Magierą, który nie podał mu ręki

Radosław Laudański

Opracowanie:Radosław Laudański

05 listopada 2024, 11:41 • 3 min czytania 13 komentarzy

W derbach Dolnego Śląska Zagłębie Lubin pokonało Śląsk Wrocław 3:0. Tego dnia gospodarze całkowicie zdominowali przeciwnika i odnieśli zasłużone zwycięstwo. Po meczu sporo mówiło się jednak na temat tego, że Jacek Magiera nie chciał podać ręki trenerowi Zagłębia Lubin. Marcin Włodarski wyjaśnił na konferencji prasowej, że nie żywi żadnej urazy do szkoleniowca „Wojskowych”.

Marcin Włodarski odniósł się do sytuacji z Jackiem Magierą, który nie podał mu ręki

Najbardziej nurtującą kwestią pomeczowej konferencji prasowej było pytanie o zajście z Jackiem Magierą w końcówce spotkania. Po końcowym gwizdku Marcin Włodarski chciał podejść do szkoleniowca Śląska Wrocław i podziękować mu za rywalizację. Ten jednak to zlekceważył i udał się do szatni.

Nie chciałbym tego komentować, to było zrobione w nerwach. Bardzo szanuję trenera Magierę. Tam sztab stwierdził, że cieszyłem się do nich po trzeciej bramce. Jeżeli tak było to przepraszam i nie było to świadome, jeżeli oni tak to odebrali. Jak emocje opadną, ja nie czuję żadnej urazy, więc spokojnie. Trener Magiera jest bardzo kulturalnym i normalnym człowiekiem, więc myślę, że nie będzie z tego powodu żadnego problemu – wyjaśnił Marcin Włodarski.

Reklama

Nietypowy ruch

Trener Włodarski postanowił zaskoczyć zgromadzonych na sali dziennikarzy, ponieważ przyszedł w towarzystwie asystenta Marcina Kardeli oraz kierownika zespołu Karola Sitarskiego. Szkoleniowiec przyznał, że zdecydował się na ten ruch, ponieważ nie jest z Lubina, a dwójka pozostałych pracowników klubu bardziej zdaje sobie sprawę z tego, co znaczą wygrane derby Dolnego Śląska.

Dlaczego takie grono? Jestem osobą wierzącą, byłem wczoraj w kościele i na kazaniu usłyszałem, aby słuchać ludzi. To ludzie z Lubina. Dzięki nim się tutaj znalazłem, więc chciałbym żeby się wypowiedzieli. Lepiej wygrać niż przegrać, tym bardziej w derbach. Od początku meczu byliśmy spokojni i odnosiliśmy wrażenie, że nic złego nam się nie przydarzy, ponieważ byliśmy lepszym zespołem. Derby to zazwyczaj mecze walki, jednak my chcieliśmy grać w piłkę. Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo. Gratulacje dla Śląska za poprzednie mecze. Jest to drużyna, która pokona jeszcze niejednego rywala, jednak to my zagraliśmy zdecydowanie lepiej – ocenił szkoleniowiec Zagłębia Lubin.

W 96. minucie meczu fenomenalną bramką z przewrotki popisał się 18-letni Marcel Reguła. Młody zawodnik po tym uderzeniu zasłużenie trafił na pierwsze strony gazet. Włodarski wykorzystując doświadczenie z pracy z młodzieżą podkreśla, że w tym momencie musi otoczyć tego gracza szczególną opieką.

Wprowadzałem Marcela Regułę do reprezentacji Polski, teraz wchodzi do zespołu Zagłębia i odwdzięcza się w najlepszy możliwy sposób. Musimy jednak trzymać patelnię nad jego głową, aby nam nie odleciał – podsumował Włodarski.

Reklama

Zagłębie Lubin w następnej kolejce Ekstraklasy zagra na wyjeździe z Widzewem Łódź. Spotkanie odbędzie się w sobotę o godzinie 17:30.

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. Newspix

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Po wielu latach zobaczymy rywalizację Realu z Milanem, czyli święto imienia Carlo Ancelottiego

Radosław Laudański
0
Po wielu latach zobaczymy rywalizację Realu z Milanem, czyli święto imienia Carlo Ancelottiego

Ekstraklasa

Hiszpania

Po wielu latach zobaczymy rywalizację Realu z Milanem, czyli święto imienia Carlo Ancelottiego

Radosław Laudański
0
Po wielu latach zobaczymy rywalizację Realu z Milanem, czyli święto imienia Carlo Ancelottiego

Komentarze

13 komentarzy

Loading...