W derbach Dolnego Śląska Zagłębie Lubin pokonało Śląsk Wrocław 3:0. Tego dnia gospodarze całkowicie zdominowali przeciwnika i odnieśli zasłużone zwycięstwo. Po meczu sporo mówiło się jednak na temat tego, że Jacek Magiera nie chciał podać ręki trenerowi Zagłębia Lubin. Marcin Włodarski wyjaśnił na konferencji prasowej, że nie żywi żadnej urazy do szkoleniowca „Wojskowych”.
Najbardziej nurtującą kwestią pomeczowej konferencji prasowej było pytanie o zajście z Jackiem Magierą w końcówce spotkania. Po końcowym gwizdku Marcin Włodarski chciał podejść do szkoleniowca Śląska Wrocław i podziękować mu za rywalizację. Ten jednak to zlekceważył i udał się do szatni.
– Nie chciałbym tego komentować, to było zrobione w nerwach. Bardzo szanuję trenera Magierę. Tam sztab stwierdził, że cieszyłem się do nich po trzeciej bramce. Jeżeli tak było to przepraszam i nie było to świadome, jeżeli oni tak to odebrali. Jak emocje opadną, ja nie czuję żadnej urazy, więc spokojnie. Trener Magiera jest bardzo kulturalnym i normalnym człowiekiem, więc myślę, że nie będzie z tego powodu żadnego problemu – wyjaśnił Marcin Włodarski.
Magic bez klasy, zniknął w tunelu szybciej, niż plan Śląska na mecz: pic.twitter.com/o45XBBjYY9
— Emil (@emil_duda) November 4, 2024
Nietypowy ruch
Trener Włodarski postanowił zaskoczyć zgromadzonych na sali dziennikarzy, ponieważ przyszedł w towarzystwie asystenta Marcina Kardeli oraz kierownika zespołu Karola Sitarskiego. Szkoleniowiec przyznał, że zdecydował się na ten ruch, ponieważ nie jest z Lubina, a dwójka pozostałych pracowników klubu bardziej zdaje sobie sprawę z tego, co znaczą wygrane derby Dolnego Śląska.
– Dlaczego takie grono? Jestem osobą wierzącą, byłem wczoraj w kościele i na kazaniu usłyszałem, aby słuchać ludzi. To ludzie z Lubina. Dzięki nim się tutaj znalazłem, więc chciałbym żeby się wypowiedzieli. Lepiej wygrać niż przegrać, tym bardziej w derbach. Od początku meczu byliśmy spokojni i odnosiliśmy wrażenie, że nic złego nam się nie przydarzy, ponieważ byliśmy lepszym zespołem. Derby to zazwyczaj mecze walki, jednak my chcieliśmy grać w piłkę. Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo. Gratulacje dla Śląska za poprzednie mecze. Jest to drużyna, która pokona jeszcze niejednego rywala, jednak to my zagraliśmy zdecydowanie lepiej – ocenił szkoleniowiec Zagłębia Lubin.
W 96. minucie meczu fenomenalną bramką z przewrotki popisał się 18-letni Marcel Reguła. Młody zawodnik po tym uderzeniu zasłużenie trafił na pierwsze strony gazet. Włodarski wykorzystując doświadczenie z pracy z młodzieżą podkreśla, że w tym momencie musi otoczyć tego gracza szczególną opieką.
– Wprowadzałem Marcela Regułę do reprezentacji Polski, teraz wchodzi do zespołu Zagłębia i odwdzięcza się w najlepszy możliwy sposób. Musimy jednak trzymać patelnię nad jego głową, aby nam nie odleciał – podsumował Włodarski.
CO ZA FINISZ! 🔥
18-LETNI MARCEL REGUŁA Z FANTASTYCZNĄ PRZEWROTKĄ W DOLICZONYM CZASIE! ⚽
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrlEG pic.twitter.com/5v58GPwhUS
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 4, 2024
Zagłębie Lubin w następnej kolejce Ekstraklasy zagra na wyjeździe z Widzewem Łódź. Spotkanie odbędzie się w sobotę o godzinie 17:30.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Oby takie gole Reguły stały się regułą. Zagłębie zdemolowało Śląsk w derbach!
- Magiera gorzko po derbach: To chyba jedno z najgorszych spotkań odkąd jestem trenerem
- W piłce czasami wygrywa słabszy. Korona zdobyła stadion przy Bukowej
Fot. Newspix