Reklama

Media: Po kilku miesiącach przerwy ważny zawodnik Barcelony wróci do gry

Radosław Laudański

Opracowanie:Radosław Laudański

02 listopada 2024, 15:36 • 2 min czytania 1 komentarz

Zdaniem katalońskiego dziennika „Mundo Deportivo” bliski powrotu na boisko jest Ronald Araujo. Urugwajski stoper złapał kontuzję na początku lipca podczas Copa America. Mimo że „Blaugrana” bardzo dobrze radzi sobie bez lidera obrony, jego obecność może przynieść zespołowi wiele korzyści.

Media: Po kilku miesiącach przerwy ważny zawodnik Barcelony wróci do gry

Araujo nie miał okazji występować w Barcelonie prowadzonej przez Hansiego Flicka. Wszystko wskazuje na to, że urugwajski obrońca będzie gotowy do gry po listopadowej przerwie reprezentacyjnej. Ostatnio jego konkurenci znajdują się jednak w tak wysokiej formie, że trudno spodziewać się tego, że z marszu wskoczy do pierwszego składu.

Ważny powrót

25-letni Urugwajczyk pauzuje od lipca obecnego roku. Stoper doznał urazu uda podczas meczu z Brazylią w ćwierćfinale Copa America, kiedy musiał zmuszony opuścić boisko w 33. minucie meczu.  W bieżącym sezonie opuścił 17 spotkań. Najprawdopodobniej wróci po ponad czterech miesiącach przerwy. Jego braku nie odczuli jednak za bardzo kibice „Blaugrany”.

Reklama

W kontekście pierwszego składu, Hansi Flick ostatnio nie musiał się zbytnio przejmować dyspozycją obrony. Zarówno Pau Cubarsi, jak i Inigo Martinez skorzystali na kontuzji Ronalda Araujo i łatwo nie oddadzą miejsca w wyjściowej jedenastce. Schody pojawiają się przy rotacjach. Biorąc pod uwagę fakt, że kontuzjowani są Araujo, a także Christensen, trudno mówić o szerokim wyborze, co w dłuższej perspektywie mogłoby okazać się zabójcze. Ponadto Eric Garcia został przesunięty na pozycję pivota, co wyszło mu tylko na dobre. Powrót dawnego lidera obrony jest więc bardzo ważny dla obecnego lidera ligi hiszpańskiej.

Wiele wskazuje na to, że Ronald Araujo wróci na boisko 23 listopada. Tego dnia Barcelona zagra na wyjeździe z Celtą Vigo.

WIĘCEJ NA WESZŁO: 

Fot. Newspix

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Komentarze

1 komentarz

Loading...