Reklama

Gwiazda Chelsea zgarnia kolejną nagrodę

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

08 października 2024, 23:24 • 2 min czytania 0 komentarzy

Dla Cole’a Palmera to z pewnością przełomowy rok w jego karierze. Piłkarz londyńskiej Chelsea błyszczy formą na boiskach Premier League, a w dodatku notuje fantastyczne wejście w drużynę narodową. Dziś 22-latek odebrał nagrodę za najlepszego zawodnika sezonu 2023/24 w reprezentacji Anglii – poinformowały oficjalnie władze federacji.

Gwiazda Chelsea zgarnia kolejną nagrodę

Palmer zadebiutował w kadrze w listopadzie ubiegłego roku w meczu z Maltą. Piłkarz pojawił się na boisku w 61. minucie gry. Spotkanie odbyło się w ramach eliminacji Euro 2024 i zakończyło się zwycięstwem Anglików 2:0.

Pomocnik „The Blues” zaliczył już łącznie dziewięć reprezentacyjnych występów. Zdobył w nich dwie bramki i zanotował asystę. 22-latek zagrał w pięciu meczach „Synów Albionu” na ostatnich mistrzostwach Europy. Przede wszystkim zostanie zapamiętany z gola w finałowym starciu z Hiszpanią. Jego wyrównujące trafienie przywróciło na moment wiarę Anglików w zdobycie upragnionego tytułu. Ostatecznie złoty medal ekipie „La Furia Roja” dał Mikel Oyarzabal.

Palmer w internetowym głosowaniu fanów został wybrany najlepszym piłkarzem reprezentacji Anglii minionego sezonu.

Reklama

Anglicy w tegorocznej Lidze Narodów UEFA występują w Dywizji B. Po dwóch kolejkach mają na swoim koncie komplet sześciu punktów. Podopiecznych Lee Carsleya w najbliższych dniach zmierzą się kolejno z Grecją (10 października) oraz Finlandią (13 października).

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Komentarze

0 komentarzy

Loading...