Alisson Becker musiał dodać sobie do kalendarza kilka spotkań więcej i nie jest z tego powodu przesadnie zadowolony. Bramkarz Liverpoolu wypowiedział się w tej sprawie na konferencji prasowej.
Swoistym znakiem czasów była rewolucja, która nastała w Lidze Mistrzów. Niegdysiejsza faza grupowa została zastąpiona fazą ligową, w której zespoły będą miały do rozegrania osiem starć, a nie – jak wcześniej – sześć. 36 drużyn będzie walczyło we wspólnej tabeli, nie doświadczymy także dwumeczów. Dla drużyn z miejsc 9-24 dochodzi jeszcze runda barażowa, która rozstrzygnie, kto dostanie się do 1/8 finału.
Fanem nowych zasad nie jest Alisson Becker, który zabrał w tej sprawie głos na konferencji prasowej przed meczem z Milanem:
– Dla kibiców jest to coś wspaniałego. Więcej meczów, więcej jeszcze bardziej emocjonujących spotkań. Nie ma problemu dodać zawodnikom jeszcze parę gier do kalendarza, który wcale nie jest już pozajmowany – powiedział ironicznie.
– Nikt nie pyta piłkarzy, co uważają o rozgrywaniu większej ilości spotkań, nasza opinia nie ma znaczenia. Wszyscy tak naprawdę wiedzą, jakie mamy zdanie na ten temat. Jesteśmy już tym zmęczeni. Musimy jednak skupić się na tym wielkim wyzwaniu, które na nas czeka – dodał.
🗣️ “Everybody knows what we think about having more games”
Liverpool goalkeeper Alisson Becker said football’s governing bodies must begin consulting players ahead of the Champions League’s new format that sees the introduction of an expanded league phase. #UCL pic.twitter.com/OOuLX8J176
— DW Sports (@dw_sports) September 17, 2024
WIĘCEJ O LIDZE MISTRZÓW:
Fot. Newspix