Reklama

Trener Ajaxu pochwalił Jagiellonię. „Te same wzorce, co w piłce De Zerbiego”

Radosław Laudański

Opracowanie:Radosław Laudański

21 sierpnia 2024, 22:18 • 2 min czytania 12 komentarzy

Jagiellonia w czwartek zmierzy się z Ajaxem w ramach 4. rundy eliminacji Ligi Europy. Trener holenderskiego zespołu, Francesco Farioli, stwierdził, że mistrz Polski mocno przypomina drużyny prowadzone przez Roberto De Zerbiego. Zdziwił go też… wiek Adriana Siemieńca. 

Trener Ajaxu pochwalił Jagiellonię. „Te same wzorce, co w piłce De Zerbiego”

Nie jest tajemnicą fakt, że to Holendrzy są zdecydowanym faworytem tej rywalizacji. O lekceważeniu mistrzów Polski nie ma jednak mowy. Trener Francesco Farioli dostrzega w „Jadze” wiele pozytywów.

Śladami De Zerbiego

Widać, w grze Jagiellonii bardzo dużo elementów, które są obecne w piłce Roberto De Zerbiego. To są dokładnie te same wzorce, jest to zespół z bardzo zrównoważoną strukturą. Środkowi obrońcy odważnie utrzymują się przy piłce, a piłkarze dobrze radzą sobie pod dużą presją. Ich gracze często zagrywają między liniami. To wszystko bardzo mocno przypomina futbol De Zerbiego. Jagiellonia to drużyna równie silna, co Panathinaikos. W meczu z nami będą chcieli grać agresywnie i wywrzeć na nas dużą presję. Nasi rywale zawsze są zdeterminowani, aby jak najszybciej odzyskać piłkę – ocenił Francesco Farioli.

Szkoleniowiec został również zapytany o wiek Adriana Siemieńca, który obecnie ma 32 lata. Farioli, który jest trzy lata starszy, sam uchodzi za bardzo młodego trenera i przyznał, że w obecnej sytuacji czuje się niecodziennie.

Czuję się stary, nawet trochę doświadczony. Do tej pory tylko raz mierzyłem się z młodszym od siebie przeciwnikiem. Mierzenie się z młodszymi od siebie jest piękne i stanowi część rozwoju. Nadchodzi nowe pokolenie trenerów – podsumował włoski szkoleniowiec.

Reklama

Francesco Farioli pełni funkcję trenera Ajaxu od lipca obecnego roku. Łącznie ławce trenerskiej zasiada od trzech i pół roku. Jego największy sukces to praca w Nicei, z którą zajął piąte miejsce. Włoch stworzył najlepszą defensywę w Ligue 1 i przez wiele tygodni prowadzona przez niego drużyna walczyła z PSG o fotel lidera. Pod jego wodzą formę życia osiągnął Marcin Bułka.

Co ciekawe, obecny szkoleniowiec Ajaxu nigdy nie pracował jako pierwszy trener w swojej ojczyźnie. Wcześniej w kilku włoskich klubach odpowiadał za rozwój bramkarzy.

WIĘCEJ NA WESZŁO: 

Reklama
Fot. Newspix

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

12 komentarzy

Loading...