Raheem Sterling nie znalazł się w kadrze Chelsea na premierowy mecz nowego sezonu Premier League z Manchesterem City (0:2). Wzbudziło to lawinę plotek dotyczących odejścia reprezentanta Anglii z ekipy The Blues, jednak sam piłkarz zdecydowanie temu zaprzecza.
Raheem Sterling był już wcześniej łączony z transferem wychodzącym z Chelsea. Decyzja nowego trenera londyńskiego zespołu tylko podsyciła spekulacje. Piłkarz był do dyspozycji włoskiego szkoleniowca od samego początku okresu przygotowawczego, bo nie został powołany przez Garetha Southgate’a na czerwcowe mistrzostwa Europy. Mimo to, Enzo Maresca zdecydował się odesłać 29-letniego skrzydłowego na trybuny.
Co ciekawe, po otrzymaniu informacji na temat decyzji trenera, obóz piłkarza opublikował w jego mediach społecznościowych specjalne oświadczenie, w którym możemy przeczytać o rozczarowaniu Sterlinga wynikającym z braku bycia w kadrze na pierwszy mecz. Jednocześnie w komunikacie możemy znaleźć zapewnienia o zaangażowaniu, chęci kontynuowania przyszłości na Stamford Bridge i pozytywnych przygotowaniach pod okiem nowego szkoleniowca.
Tymczasem wciąż zainteresowanie skrzydłowym wykazują kluby z Serie A – Juventus i Napoli – oraz oczywiście niezawodni w tym kontekście saudyjscy krezusi. Na ten moment jednak rozmów o transferze nie ma, o czym zapewnia też znany angielski newsman, Ben Jacobs. Sam Sterling nie jest zainteresowany odejściem z ekipy The Blues. Jego kontrakt obowiązuje jeszcze przez trzy lata i póki co zawodnik nie zamierza przedwcześnie kończyć tej współpracy.
82-krotny reprezentant Anglii na Stamford Bridge występuje od lata 2022 roku. Do tej pory zagrał w 81 spotkaniach, w których zdobył dziewiętnaście bramek i zanotował dwanaście asyst. Trafił jednak na słaby okres całej drużyny, która w tym okresie zdecydowanie zawodziła swoich kibiców.
Understand Sterling was informed on Friday he would not be playing against Manchester City. Enzo Maresca made the „technical” decision with full club support. https://t.co/cCobNf8wv6
— Ben Jacobs (@JacobsBen) August 18, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Wszystkie cuda Franciszka Smudy
- Opowieść o prezesie z politycznego nadania. Historia Radosława Piesiewicza
- Majewski: Nigdy nie wrócę do zeszytu w sklepie, biedy i starego bloku
- Dublet „Lewego”, świetny Wieteska, sporo Polaków z problemami [STRANIERI]
- Młodzież w kontrze. Stal Rzeszów zawstydza pierwszoligowych bogaczy
Fot. Newspix