Reklama

Odejście Joselu z Realu Madryt przesądzone. Kierunek: Katar

Radosław Laudański

Opracowanie:Radosław Laudański

27 czerwca 2024, 16:47 • 2 min czytania 0 komentarzy

Ceniony newsman Fabrizio Romano poinformował, że Joselu odejdzie z Realu Madryt. Sprawa jego przyszłości jest dość skomplikowana, bowiem “Los Blancos” najpierw wykupią go z Espanyolu, po czym napastnik ma zostać sprzedany do katarskiego Al-Gharafa. 

Odejście Joselu z Realu Madryt przesądzone. Kierunek: Katar

Joselu to napastnik, który rozegrał ostatnio sezon życia. 34-latek na pewno nie spodziewał się tego, że wróci do swojego ukochanego Realu Madryt, rozegra tam liczbowo najlepszy sezon w karierze, wprowadzi zespół do finału Ligi Mistrzów i wygra te rozgrywki. Wcześniej Hiszpan radził sobie z różnym powodzeniem w mniejszych klubach. Jego przygoda w barwach “Królewskich” była jak piękny sen, z którego trzeba teraz się wybudzić. Okazuje się jednak, że zawodnik dobrą postawą zapracował sobie na kontrakt życia.

Po spełnieniu marzenia czas na zarabianie

Joselu w Realu Madryt spełnił swoje piłkarskie marzenie i dla wielu stanowił inspirację. Piłkarski świat obiegła jego historia, a zwłaszcza fakt, że jeszcze kilka lat temu pytał ludzi w mediach społecznościowych o transmisje meczu “Królewskich”, a także wybrał się na finał Ligi Mistrzów z tatą jako kibic. W zeszłym sezonie wprowadził “Los Blancos” do finału Ligi Mistrzów, czym zyskał sympatię milionów kibiców. Nie był to jednak czas, w którym napastnik zarobił spore pieniądze. W Espanyolu jego pensja wynosiła 800 tysięcy euro za sezon gry, w Realu otrzymywał jeszcze mniejszą pensję. Teraz podpisze z katarskim Al-Gharafa dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok i będzie zarabiał osiem milionów euro rocznie.  34-latek po wyjeździe do Kataru zarobi przez rok porównywalne pieniądze, co w swojej całej karierze.

Reklama

Joselu zostanie wykupiony z Espanyolu przez Real Madryt za 1,5 miliona euro, następnie “Królewscy” sprzedadzą go za taką samą kwotę do Al-Gharafa. Na razie napastnik skupia się na EURO 2024, w meczu z Albanią otrzymał od Luisa De La Fuente 72 minuty.

WIĘCEJ NA WESZŁO: 

Fot. Newspix

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Komentarze

0 komentarzy

Loading...