Gareth Southgate, selekcjoner angielskiej reprezentacji, ma przed sobą prawdopodobnie ostatnią szansę na zdobycie mistrzostwa Europy. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę, o czym mówił w rozmowie z niemieckim Bildem.
– Jeśli nie wygramy, prawdopodobnie już mnie tu nie będzie – mówi szczerze Southgate. – Być może jest to moja ostatnia szansa na wygranie Euro. Myślę, że około połowa trenerów reprezentacji narodowych odchodzi po turniejach – taka jest natura międzynarodowego futbolu. Jestem tu już prawie osiem lat i jesteśmy blisko. Wiem, że nie można ciągle wychodzić przed opinię publiczną i mówić: “Wytrzymajcie jeszcze trochę”, bo w pewnym momencie ludzie stracą wiarę w twoje słowa. Jeśli chcemy być świetnym zespołem, a ja czołowym trenerem, musimy dać z siebie wszystko w najważniejszych momentach.
W 1996 roku Gareth Soughate nie trafił decydującego rzutu karnego w półfinale Euro przeciwko Niemcom. Mistrzostwa odbyły się wtedy w Anglii, więc gospodarze przed własną publicznością odpadli z Niemcami. Dziennikarz “Bilda” zapytał selekcjonera Anglików o tamtą sytuację.
– Nie zapomnę o tym, ponieważ dla chłopaków, z którymi wtedy grałem, a także dla trenera Terry’ego Venablesa, była to osobista szansa. Nie chodzi tylko o mnie. Nie sądzę też, żeby przegrana w 2021 roku byłą tylko winą zawodników, którzy chybili karne w finale przeciwko Włochom. Mieliśmy w końcu 120 minut na zwycięstwo. Im jestem starszy, tym lepiej to rozumiem. Kiedyś miałem w głowie tą głupią myśl, że rok 1996 był tylko i wyłącznie moją winą. Po prostu jest to uczucie, które prawdopodobnie nigdy całkowicie się nie zmieni.
Anglia Euro 2024 rozpocznie w niedzielę o godz. 21:00. Jej pierwszym przeciwnikiem będzie Serbia. Następni rywale ekipy Southgate’a to Dania i Słowenia. Jak widać los uśmiechnął się do Anglików w trakcie losowania.
CZYTAJ O REPREZENTACJI POSLKI:
- Cztery promyki i problem. Pięć taktycznych aspektów próby generalnej przed Euro
- Czy Kacper Urbański powinien wyjść w pierwszym składzie na niedzielny mecz z Holandią?
- MVP Zalewski, świetny Kiwior, ale i weryfikacja Salamona [NOTY]
- Milik – historia tragiczna
- Wielki Boruc, przeklęty Webb i pęknięty balonik. Polska, Beenhakker i EURO 2008
Fot. Newspix