Reklama

Boniek: Prezes Cracovii miał pretensje do piłkarzy, że się ułożyli

Paweł Wojciechowski

Autor:Paweł Wojciechowski

26 maja 2024, 22:25 • 2 min czytania 26 komentarzy

Zbigniew Boniek rzadko rezygnuje z komentowania bieżących wydarzeń futbolowych w naszym kraju. U Romana Kołtonia w “Prawdzie Futbolu” został zapytany o wpis Kamila Glika i wbił szpilę w prezesa Cracovii, Mateusza Dróżdża.

Boniek: Prezes Cracovii miał pretensje do piłkarzy, że się ułożyli

Kamil Glik umieścił w swoich mediach społecznościowych następujący wpis: – Wiele razy byłem na dole, ale tak poniżony nigdy. Boniek zdradził, że Mateusz Dróżdż, prezes Cracovii po porażce z Ruchem pojawił się w szatni piłkarzy, zarzucając im odpuszczenie meczu.

– Miał pretensje do piłkarzy, że się ułożyli, że im to było na rękę, a klub stracił 400 tysięcy złotych. Zraził w ten sposób do siebie całą szatnię – relacjonował Zibi. Wpis Glika, według Bońka, był reakcją na tę wycieczkę prezesa do szatni zawodników. Były reprezentant Polski miał poczuć się dotknięty takimi zarzutami skierowanymi w jego stronę.

Reklama

Na koniec Boniek stwierdził, że dwa ostatnie dni nie były najlepsze dla prezesa Cracovii, bo wcześniej Piotr Burlikowski zarzucił mu, że Dróżdż nie oddał medalu, który należał się właśnie obecnemu dyrektorowi sportowemu Zagłębia Lubin.

Były prezes PZPN podsumował, że choć Dróżdż jest “inteligentny, młody i dogaduje się z kibicami, to ma problemy z relacjami międzyludzkimi”.

AKTUALIZACJA:

Mateusz Dróżdż odniósł się do zarzutów Bońka w jednym z komentarzy pod fragmentem “Prawdy Futbolu” na portalu X (dawniej Twitter) i napisał: – Szczerze to ja nie wiem co powiedzieć. Wiem, że już medal zabrałem, teraz oskarżyłem Kamila o sprzedanie meczu. Tak szczerze, co jeszcze zrobiłem? Żadnych oskarżeń nie kierowałem w sprawie “ustawiania” meczu w stosunku do Piłkarzy. To jest tak głupie, że aż ciężko komentować. 

Gdyby tylko nie użył słowa “szczerze” tyle razy w tak krótkim wpisie… Można tylko powtórzyć za prezesem Bońkiem: – Dwa ostatnie dni nie były najlepsze dla prezesa Dróżdża.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

26 komentarzy

Loading...