Stal Mielec zapewniła już sobie utrzymanie, co bez wątpienia jest sukcesem trenera Kamila Kieresia. 49-letni szkoleniowiec zdradził na konferencji prasowej przed meczem z Górnikiem Zabrze, że rozmawiał już z prezesem Jackiem Klimkiem o kontrakcie na kolejny sezonu.
Przed startem sezonu wielu powątpiewało w to, czy Stal Mielec zdoła po raz kolejny utrzymać się w Ekstraklasie. Klub z Podkarpacia udowodnił jednak, że były to obawy nad wyraz i zapewnił sobie utrzymanie w imponującym stylu. Na trzy kolejki przed końcem drużyna prowadzona przez Kamila Kieresia zajmuje 10. miejsce w tabeli i ma dziewięć punktów przewagi nad strefą spadkową.
Nic więc dziwnego, że władze Stali chciałyby zatrzymać w klubie trenera Kieresia i już poczyniły w tym kierunku pierwsze kroki. – Nasza współpraca z prezesem [Jackiem Klimkiem – przyp.red.] układa się pozytywnie. Nie rozmawiamy zbyt często, ale konkretnie. We wtorek rozmawialiśmy po raz pierwszy o kontrakcie na kolejny sezon, ale jest to na razie wstępny etap – zdradził 49-letni szkoleniowiec na konferencji prasowej przed meczem z Górnikiem Zabrze.
Kiereś zapowiedział także, że pomimo zapewnionego już utrzymania, jego zawodnicy nie zamierzają odpuszczać na finiszu sezonu. – Zawodnicy mają w świadomości, że im wyższe miejsce na koniec sezonu, tym większe będą premie. Mamy jeszcze o co grać. Oczywiście nie ma już z tyłu głowy presji, która mogła ciążyć w poprzednich meczach – przyznał trener Stali.
Mecz z Górnikiem rozpocznie się w sobotę o godzinie 15:00 na stadionie przy Roosevelta.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- ŁKS ma już dość tej ekstraklasowej imprezy i chciałby wracać do domu
- Oficjalnie: Kylian Mbappe odchodzi z PSG
- Pomyłki, wtopy, kompromitacje. Największe grzechy siedmiu kandydatów do mistrzostwa Polski
- Mateusz Mak: Od razu mówiłem w Katowicach, że jeszcze chcę wrócić do Ekstraklasy
- Lech – Legia to obecnie żaden klasyk, tylko starcie dwóch marnych drużyn
Fot. Newspix