Wczoraj poznaliśmy pierwszego z finalistów Ligi Mistrzów w osobie Borussii Dortmund. Dziś z kolei dowiemy się, kto stanie w ostatecznym starciu naprzeciw niej. Pula zawężyła się do dwóch typów: Real Madryt, bezwzględny król tych rozgrywek, czy raczej Bayern Monachium, który ma w tym sezonie coś do udowodnienia?
–
GOLE NA 2:1
𝐍𝐈𝐄𝐖𝐈𝐀𝐑𝐘𝐆𝐎𝐃𝐍𝐄 😱🚨
Real Madryt odwrócił losy spotkania w samej końcówce rywalizacji z Bayernem Monachium❗
📺 PS Premium 1 📲 Polsat Box Go#UCL #RMAFCB pic.twitter.com/mFgj88mMLC— Polsat Sport (@polsatsport)
KONIEC! Real Madryt w finale Ligi Mistrzów!
Liga Mistrzów to taki turniej, gdzie: co roku gra się w innym systemie, z inną liczbą klubów, a gdzieś w tle pojawiają się różne czarne konie – po czym na końcu i tak wygrywa Real Madryt.
Los Blancos w finale Ligi Mistrzów!
Ostatnia akcja. De Ligt uderza ze spalonego, i choć cieszył się z bramki, to Szymon Marciniak podjął słuszną decyzję ją anulując. Nawet jeżeli Bayern protestuje jak może.
Rzut wolny! Prosto w ręce Łunina, który legł z piłką na murawie, kradnąc cenne sekundy.
Ostatnie sekundy, a Bellingham schodzi w akompaniamencie wielkich oklasków. Dziś przeciętny występ, ale ma miejsce w sercach kibiców.
Bayern próbuje szaleńczych zrywów, ale dokładnie na to gotowy jest Real. Próbują, próbują i nic. Żadna piłka nie chce przejść choćby za linię środkową.
GOOOOL! REAL. MADRYT.
Oni są nieprawdopodobni. Niepodrabialni. Joselu, raczej przeciętny dawniej snajper, właśnie strzela swojego drugiego gola w półfinale Ligi Mistrzów i w doliczonym czasie gry daje prowadzenie Realowi Madryt. Bayern na kolanach, on we łzach, trybuny w euforii. Tylko Ancelotti spokojny.
GOL! Joselu wyrównuje i przywraca Realowi nadzieje!
No, i to by było na tyle z mojej ekscytacji. Real Madryt gra w Lidze Mistrzów, to będzie grał do końca, proste. Neuer popełnia fatalny błąd, nie łapiąc piłki, na czym korzysta Joselu. Dopadł do piłki i ją władował do siatki.
Kolejna kontra Bayernu! Jesteśmy naprawdę blisko wielkiej sensacji. Do końca pięć minut, a goście utrzymują inicjatywę!
Vinicius urwał się obrońcy i otrzymał fantastyczną piłkę od Rüdigera. Brazyliczyk zupełnie jednak nie trafił w bramkę z bliskiej odległości.
Poprzeczka się zatrzęsła po rzucie rożnym Bayernu Monachium! Centymetry i byłoby po meczu.
Tuchel lubi od czasu do czasu wygrać Ligę Mistrzów, a potem się zmyć. Tak przecież było w Chelsea. Czy historia może się powtórzyć?
Gol nieuznany! Faul Fernandeza zadecydował
Chyba będzie w mediach wrzało. Fede Valverde świetnie uderzył po ziemi, a w polu karnym doszło do kilku rykoszetów. Szymon Marciniak podszedł do stanowiska VAR i zdecydował, że Nacho Fernandez faulował Kimmicha. Trzeba przyznać, że decyzja Polaka była słuszna.
GOL! Bayern Monachium obejmuje prowadzenie!
Bayern ruszył z niezłą kontrą. Pomógł w tym przerzut Kane'a – idealnie na stopę Alphonso Daviesa. Kanadyjczyk świetnie uderzył obok bezradnego Łunina. Real Madryt musi odrabiać!
Łunin skoncentrowany broni uderzenie Bayernu. To nie jest takie oczywiste, bo od piętnastu minut równie dobrze mógł odpoczywać na ręczniku plażowym – i tak go w kamerach nie widzieliśmy, skoro akcja toczyła się po drugiej stronie boiska.
Wolny z groźnej pozycji po ręce Joshuy Kimmicha. Neuer pewnie interweniował, choć znokautował po drodze Nacho Fernandeza.
No nie zgadniecie. Druga wybitna interwencja Neuera. Powoli kończą nam się przymiotniki, a Viniciusowi nadzieje, że uda mu się wreszcie Niemca pokonać.
Kolejna interwencja Neuera. Rodrygo uderzał z wolnego w lewy górny róg – a golkiper gości bez problemu wyciągnął to uderzenie.
Sane dziś jest wyjątkowo niewidoczny. Przed momentem posłał fatalne podanie do Harry'ego Kane'a – i być może niektórym przypomniał tym o swojej obecności na boisku.
Valverde próbuje woleja z ciężkiej pozycji, ale kończy się tak, że możemy jedynie czule poklepać po plecach i pochwalić fantazję.
Vinicius po raz trzeci! Obrońcy Bayernu nie mają bladego pojęcia, jak sobie poradzić z rozpędzonym skrzydłowym.
Trzy minuty i dwa niezłe dośrodkowania Viniciusa. Niezła średnia, oby tak dalej.
POCZĄTEK DRUGIEJ POŁOWY
Początek drugiej połowy. Liczymy na więcej magii, bo grające dziś indywidualności na to pozwalają.
KONIEC PIERWSZEJ POŁOWY
Cholera, nieźle się to ogląda. Obie ekipy czują, że muszą dać dzisiaj z siebie wszystko – innego sposobu na wejście do finału nie ma.
Davies ładnie dryblował na skrzydle, jednak podał o tempo za późno – zdążył wrócić Kroos. Niemiec usiłował wybić piłkę, ale ta powędrowała pod nogi Mazraouiego. Ten uderzył celnie, ładnie, ale za lekko. Łunin wyłapał strzał bez problemu.
Zupełnie nie skorzystał Bayern z wywalczonego rzutu rożnego. Dośrodkowanie zostało posłane w nicość, na idealnym dla obrońców Realu pułapie.
Genialna interwencja Manuela Neuera! Obronił uderzenie Viniciusa z odległości dwóch metrów. Geniusz.
Musiala liczył na dwójkową akcję, jednak błąd techniczny Laimera pozbawił go tej możliwości. Piłka wraca do Królewskich.
Przy piłce teraz, po raz pierwszy od dłuższego czasu, Bayern.
Na stadionie zaczęło być słychać gwizdy, choć ciężko ocenić, którzy kibice są ich autorami.
Na moment zamarło tempo, ale już wraca za sprawą świetnego dryblingu Viniego. Puls obrońców Bayernu musiał podskoczyć.
Kane ze świetnym wolejem zaraz zza pola karnego, ale ze skuteczną interwencją zdążył Łunin.
Bellingham fenomenalnie uruchamia na prawym skrzydle Fede Valverde. Urugwajczyk zagrywa jednak piłkę donikąd i nic z tej akcji finalnie nie wychodzi.
Gnabry próbuje rozpaczliwej szarży do przodu – tylko po to, by rozbić się o Rüdigera.
Urwał się Rodrygo obrońcom, chcąc podać do Bellinghama. Jego zamiary rozczytał jednak Mazaraoui.
Manuel Neuer ładnie przedryblował Rodrygo i dał początek akcji, którą spartolił Sane. Krąg życia.
Vinicius z kolejnym uderzeniem. Tym razem Brazylijczyk jednak nie był nawet blisko, bo z odległości 25 metrów podał piłkę w najwyższe sektory trybun.
Lepszych sytuacji może nie być! Najpierw Rodrygo obił słupek, a później Vinicius nie był w stanie dorwać się do opadającej piłki.
Real ruszył z dobrze zapowiadającą się akcją, ale skończyło się na rzucie z autu i szybkiej stracie.
Świetne podanie ze strony Jamala Musiali zostało koncertowo zmarnowane przez Serge'a Gnabry'ego. Zamiast strzału lub podania do nabiegającego Harry'ego Kane'a Niemiec zdecydował się na coś pomiędzy. Nie skorzystał na tym nikt, oprócz Realu Madryt.
Carvajal z fenomenalnym dośrodkowaniem! Niestety, piłka zaliczyła pusty przelot przez pole karne i nie miał kto go sfinalizować.
Jak na razie widzimy dużo rozgrywania od samych tyłów.
START! Niech wygra lepszy!
Początek półfinału Ligi Mistrzów! Chcemy zobaczyć mecz w połowie tak dobry, jak wczoraj.
Nim mecz się rozpocznie, tradycyjnie polecamy kilka lektur okołopółfinałowych. Na początek, świetny felieton wokół postaci Viniciusa Juniora. Brazylijczyk stał się dziś twarzą toksycznej kultury, z którą radzić sobie muszą profesjonalni piłkarze.
Czytaj więcej:
Szanujmy Viniciusa Juniora
Fot. Newspix