Piłkarz Górnika Zabrze opuścił wczoraj boisko w Krakowie na noszach i od razu wiedzieliśmy, że jego uraz jest poważny. Dziś klub potwierdził, że Szymon Czyż uszkodził więzadło krzyżowe i wkrótce przejdzie operację.
Do groźnie wyglądającego upadku doszło wczoraj w 25. minucie spotkania Górnika z Cracovią. Pomocnik wyskoczył, walcząc o piłkę, ale po chwili bardzo niefortunnie lądował na murawie i na jego twarzy od razu pojawił się grymas bólu.
#CRAGÓR
Szymon Czyż zostaje zniesiony z boiska na noszach – dla niego dużo zdrowia i szybkiego powrotu.@Podolski10 wchodzi na boisko. pic.twitter.com/KeZsrd1He3— Grzechu 📹 powtórki,kontrowersje, analizy, 🟨🟧🟥. (@KiQus15) May 3, 2024
Okazuje się, że spełnił się chyba najgorszy z możliwych scenariuszy. Po dokładnych badaniach potwierdzono, że Czyż uszkodził więzadło krzyżowe. Jak informuje klub, zawodnik wkrótce zacznie leczenie, ale wszystko wskazuje na to, że przez najbliższe kilka miesięcy nie zobaczymy go już na boisku.
ℹ️ Podczas wczorajszego meczu z Cracovią Szymon Czyż doznał urazu kolana.
Po głębszych badaniach zostało stwierdzone uszkodzenie więzadła krzyżowego. Szymona czeka teraz operacja i przerwa w grze.
Dużo zdrowia Czyżu, wracaj szybko! ✊ pic.twitter.com/KjartfxhGa
— Górnik Zabrze (@GornikZabrzeSSA) May 4, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Święto zamiast zadymy. Gigantyczny ciężar derbów Hamburga [REPORTAŻ]
- Rumuńska Odyseja. Po niemal dekadzie tytuł wraca do Bukaresztu
- Awans z perspektywy drona. Po 12 latach Portsmouth znowu zagra w Championship
Fot. Newspix