Reklama

Tuchel wprost o Kimie: Dopuścił się dwóch błędów

Piotr Rzepecki

Opracowanie:Piotr Rzepecki

01 maja 2024, 08:34 • 2 min czytania 1 komentarz

Bayern Monachium zremisował wczoraj z Realem Madryt w pierwszym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów 2:2. Na gorąco po końcowym gwizdku Thomas Tuchel wypowiedział się na temat puszczonych przez jego zespół goli, właściwie wskazując głównego winowajcę. Szkoleniowiec Bawarczyków miał sporo do zarzucenia Min-jae Kimowi.

Tuchel wprost o Kimie: Dopuścił się dwóch błędów

Dwa razy był zbyt agresywny – zaczął Tuchel, pytany o dyspozycję 27-letniego obrońcę.

Były piłkarz Napoli źle zachował się przy obydwu bramkach dla Napoli, najpierw opuścił swoją strefę, zostawiając przestrzeń dla Viniciusa. Z kolei w końcówce dopuścił się faulu na Rodrygo we własnej szesnastce, po którym goście otrzymali rzut karny. Na 2:2 uderzył Vinicius.

– Przy pierwszym golu wykonał pierwszy ruch do przodu i został złapany po podaniu Toniego Kroosa. Spekulował i był zbyt agresywny. Drugi gol to niestety był kolejny błąd – wyliczał Tuchel. – Mieliśmy sytuację pięciu na dwóch, mieliśmy przewagę. Nie było potrzeby agresywnie bronić się przed Rodrygo. W chwili gdy Eric Dier chciał pomóc, to Kim powalił rywala na murawę. Niestety, ze względu na dużą jakość rywala, za takie błędy się płaci, ale cóż – zdarza się, musimy grać dalej.

Rewanż zaplanowano na 8 maja. Stawką awans do finału Ligi Mistrzów.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Urodził się dzień po Kylianie Mbappe. W futbolu zakochał się od czasów polskiego trio w Borussi Dortmund. Sezon 2012/13 to najlepsze rozgrywki ever, przynajmniej od kiedy świadomie śledzi piłkarskie wydarzenia. Zabawy z kotem Maurycym, Ekstraklasa, powieści Stephena Kinga.

Rozwiń

Najnowsze

Liga Mistrzów

Komentarze

1 komentarz

Loading...