Reklama

Jakub Rzeźniczak kończy karierę piłkarską. Przerzuca się na MMA

Bartek Wylęgała

Opracowanie:Bartek Wylęgała

09 marca 2024, 23:25 • 2 min czytania 32 komentarzy

Jakub Rzeźniczak kończy karierę – tak donoszą Meczyki.pl. To były burzliwe lata, dość powiedzieć, że jego ostatni pracodawca próbował wymusić na nim rozwiązanie kontraktu. Teraz piłkarz dołączy do federacji Clout MMA, zajmującej się organizacją freak fightów.

Jakub Rzeźniczak kończy karierę piłkarską. Przerzuca się na MMA

Jakub Rzeźniczak to piłkarz-skandalista. Bohater tak samo portalów sportowych, jak i plotkarskich. Nie da się zresztą oprzeć wrażeniu, że im dłużej jego kariera trwała, tym więcej występował na tych drugich serwisach.

I to się najwyraźniej nie zmieni. Obrońca dołącza bowiem do federacji Clout MMA. Popularna organizacja zajmuje się zestawianiem celebrytów w pojedynkach mieszanych sztuk walki. To nowy trend wśród ex-piłkarzy. Ostatnio w klatce oglądaliśmy Tomasza Hajto, Jakuba Wawrzyniaka czy Błażeja Augustyna. Oprócz tego twarzą Cloutu jest Sławomir Peszko.

Nikt ani nic tak dobrze nie skomentuje tego ruchu, jak rzeczywistość. Pierwszym przeciwnikiem dawnego gracza Legii Warszawa ma zostać Marcin Najman, etatowy fighter federacji.

Jakub Rzeźniczak miał naprawdę barwną karierę. Spędził 13 lat w Legii Warszawa, dla której rozegrał 249 spotkań. 9-krotnie reprezentował Polskę, debiutując jeszcze za Leo Beenhakkera. Ostatnio grał w barwach Kotwicy Kołobrzeg. Klub słynący z licznych patologii usiłował rozwiązać kontrakt z Jakubem Rzeźniczakiem z jego winy. Sprawa zaczęła się od wypowiedzi piłkarza na antenie “Dzień Dobry TVN”. 37-latek oznajmił wtedy, że zerwał kontakty ze swoją córką z poprzedniego związku.

Reklama

Więcej na Weszło:

Fot. Newspix

Nie Real, nie Barcelona, a Jordan-Sum Zakliczyn. Szczerze wierzy, że na około stumiejscowy stadion z atrakcyjnym dojazdem zawita jeszcze kiedyś Puchar Mistrzów. Do tego czasu pozostaje mu oglądanie hiszpańskiej i portugalskiej piłki. Czasem lubi także dietę wzbogacić o sporty walki, a numerowane gale UFC są dla niego świętem porównywalnym z Wielkanocą. Gdyby mógł, to powiesiłby nad łóżkiem plakat Seana Stricklanda, ale najpierw musi wymyśleć jak wytłumaczy się z tego znajomym.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Polowanie na czarownice w Realu Madryt. Kto jest winny?

Patryk Stec
0
Polowanie na czarownice w Realu Madryt. Kto jest winny?

Niższe ligi

Hiszpania

Polowanie na czarownice w Realu Madryt. Kto jest winny?

Patryk Stec
0
Polowanie na czarownice w Realu Madryt. Kto jest winny?

Komentarze

32 komentarzy

Loading...