W niedawnym meczu Ligi Europy Olivier Giroud świętował piękny jubileusz. Wygrane spotkanie Milanu z Rennes było dla niego 700. występem z karierze i choć nie udało się uświetnić tego niezwykłego wieczoru golem, to Francuz i tak opuszczał boisko z uśmiechem przylepionym do twarzy.
Jego kontrakt z ekipą z San Siro wygasa już w czerwcu, ale jak donosi jeden z włoskich dziennikarzy, Daniele Longo, Rossoneri są gotowi przedłużyć umowę z francuskim napastnikiem. Giroud nie zatracił swojej magii nawet mimo upływu lat – niektórzy powiedzą, że piłkarz Milanu jest raczej jak wino i starzeje się wręcz doskonale. Jeśli uważnie śledzicie media społecznościowe i interesujecie się piłką nożną, to na bank raz na jakiś czas natrafiacie na krótkie klipy z jakąś wymyślną piętką, pięknym golem lub sprytną asystą Francuza.
https://twitter.com/WhoScored/status/1758163005311947197
Według informacji podawanych przez Longo, władze Milanu mają spotkać się z zawodnikiem już w najbliższych kilku tygodniach. Klub chce zatrzymać w swoich szeregach doświadczonego piłkarza, ale ten od kilku miesięcy budzi zainteresowanie ekip zza oceanu. Mówi się, że w Major League Soccer Giroud mógłby zarabiać naprawdę dobre pieniądze, wobec czego Rossoneri muszą zaproponować mu naprawdę korzystne warunki.
W tym sezonie Olivier Giroud potwierdza, że wiek to tylko liczba. 12 goli i 9 asyst w 29 meczach mówią same za siebie.
Jak widać można grać na wysokim europejskim poziomie nawet w wieku 37 lat.
WIĘCEJ O WŁOSKIEJ PIŁCE:
- Młodszy Bellingham na celowniku wielkiego klubu
- Mediolan zamiast Neapolu. W co pakuje się Piotr Zieliński?
- Klub ekscytującej starości. Zieliński, Inter i drugie życie trzydziestolatków
Fot. Newspix