Reklama

Polski bramkarz wylądował w lidze irlandzkiej

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

08 lutego 2024, 22:58 • 2 min czytania 1 komentarz

Kacper Chorążka to niespełniony bramkarski talent. Polska szkoła golkiperów wciąż produkuje wielkie nazwiska, ale nie wszystkim wystarcza umiejętności, charakteru, a czasem szczęścia, żeby wspiąć się na najwyższy poziom. Kilka lat temu był wymieniany jednym tchem obok Kamila Grabary i Marcina Bułki. Dziś jest bohaterem transferu z drugiej ligi cypryjskiej do ligi irlandzkiej.

Polski bramkarz wylądował w lidze irlandzkiej

Kilka lat temu pisaliśmy o kłopotach bogactwa wśród polskich golkiperów z rocznika 1999. O ile Grabara, Bułka, czy Majecki z różnym skutkiem, ale są, lub za chwilę będą, w topowych ligach Europy i są brani pod uwagę w kontekście pierwszej reprezentacji, to kariera Chorążki poszła w zupełnie innym kierunku.

24-latek, choć jako junior trenował w największych europejskich klubach, jak Manchester United, czy Tottenham, to w seniorskiej piłce grywał jedynie w zespołach z niższych lig w Polsce i na Cyprze.

Teraz Chorążka został nowym zawodnikiem irlandzkiego ekstraklasowego Bohemian FC, z którym podpisał kontrakt obowiązujący do 31 grudnia 2024 roku z opcją przedłużenia o kolejny sezon. Ostatnio był zawodnikiem cypryjskiego drugoligowego ASIL Lysi. W obecnym sezonie rozegrał osiemnaście ligowych spotkań i osiem razy zachował czyste konto.

Reklama


Polski golkiper będzie miał okazję grać w najbliższym sezonie 2024 (system wiosna-jesień) z  innym rodakiem Bartłomiejem Kukułowiczem, który występuje w drużynie z Dublina od lipca ubiegłego roku. W 2023 roku Bohemian FC zakończył rozgrywki ligowe na szóstym miejscu w tabeli.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Inne ligi zagraniczne

Komentarze

1 komentarz

Loading...