Artur Jędrzejczyk jest absolutną legendą klubu z Łazienkowskiej. I sam mówi o tym otwarcie. O swoim statusie w zespole i tym, co czeka drużynę w pozostałej części sezonu opowiedział w rozmowie z “TVP Sport”.
42-krotny reprezentant Polski zaczął od kluczowego dla warszawskich kibiców tematu: szans na mistrzostwo Polski. Legia nieustannie oczywiście pozostaje w walce o ligowy laur, ale miała w pierwszej sezonu sporo kłopotów w grze defensywnej. To właśnie one wskazywane są jako największy mankament, który “Wojskowi” muszą jak najszybciej naprawić, jeżeli chcą myśleć o mistrzostwie.
– [Podczas przedwiosennych przygotowań] skupialiśmy się nad wszystkim. Mam nadzieję, że przyjdą tego efekty. Żeby zdobyć mistrzostwo, musimy tracić znacznie mniej bramek – mówił Artur Jędrzejczyk.
– Każdy zdaje sobie sprawę, w jakim klubie jest i o co walczymy. To nasz priorytet, żeby zawsze grać o najwyższe cele. Wiemy, na którym miejscu jesteśmy, ale miałem sezony, gdzie po jesieni byliśmy na podobnej pozycji i potrafiliśmy dogonić przeciwnika. Wszystko jest w naszych nogach – dodał.
Oprócz tego pomocnik wyraźnie zaznaczył, że mając 37 lat na karku jeszcze nie ma zamiaru kończyć swojej futbolowej kariery: – Jeszcze daję radę. Chcę cały czas grać w piłkę. Cieszę się, że mogę to robić, jako jeden z bardziej doświadczonych zawodników. Mogę podpowiedzieć młodszym pewne rzeczy na boisku i poza nim. Legia jest dla mnie najważniejsza.
– Staram się cieszyć każdą minutą spędzoną na boisku i treningu. Wiem, w jakim momencie jestem i wszystko może szybko minąć. W ułamku sekundy coś się zakończy. Chcę dawać jak najwięcej sobie i drużynie. Czuję się na siłach i mam nadzieję, że jestem w stanie jeszcze pograć rok, czy dwa na takim poziomie.
Pełny wywiad możecie przeczytać TUTAJ.
WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE:
- Uciekał przed ojcem, rozwoził paczki i stracił włosy. Historia Kaya Tejana [WYWIAD]
- Cardenas: Historia, styl i filozofia Rakowa są atrakcyjne dla piłkarzy. Niewielu nam odmawia [WYWIAD]
- Jarosław Królewski wybiera trenera dla Barcelony. Czego nie rozumiecie?
- Zimowe okno potrwa w Polsce do 27.02. „Nie ma tym przypadku”
Fot. Newspix