Nie milkną echa pobicia sędziego podczas meczu Super Lig w Ankarze, a kolejne brutalne zajścia z tureckich boisk znowu zapełniają czołówki mediów sportowych w całej Europie.
Skala chamstwa i brutalności w tureckiej społeczności piłkarskiej i to na tym najwyższym poziomie jest nieprawdopodobna. Trudno nawet wytłumaczyć dlaczego eskalacja tylu zdarzeń z przemocą fizyczną w tle ma miejsce właśnie teraz. Najpierw pobity sędzia w Ankarze przez prezesa klubu tracącego gola w 97. minucie. Potem kolejny prezes nakazujący swoim zawodnikom zejść z murawy po błędnej, w jego odczuciu, decyzji arbitra.
W środę kolejne dramatyczne sceny działy się na zapleczu tureckiej ekstraklasy. W ramach osiemnastej kolejki na boisku w Bursie zmierzyli się gracze miejscowego Bursasporu z Diyarbakirsporem. Na boisko skończyło się wynikiem 2:0 dla gości, ale po końcowym gwizdku na stadionie zrobiło się naprawdę gorąco.
Najpierw kibice zaczęli rzucać różnymi przedmiotami w przyjezdnych, a potem do ataku rzucili się sami zawodnicy Bursasporu. Na murawie trwało regularne polowanie na graczy Diyrbakirsporu. Przerażeni goście starali się uciec do szatni, ale nawet w tunelu stadionu nie mogli czuć się bezpiecznie i byli obiektem agresji. Ochrona też nie potrafiła skutecznie interweniować. Cała murawa przypominała bardziej pole walki gladiatorów, niż zakończony właśnie mecz piłkarski.
Turkish football is in a bad state atm.
First, this brawl between Bursaspor and Diyarbekirspor.
Now, after the Fenerbahce game, the referee had to be protected by police with shields.
Insane tbh, football should unite people. Not divide.pic.twitter.com/3Rs9p10DDW
— Hodzey (@Hodzey) December 20, 2023
Futbola ilgim yok ama bu konuda gerçekten yeter artık!
Halil Umut Meler bir yumruk yedi ülke ayağı kalktı. Görüntüde Bursaspor takımı ve seyircisi, misafir takım Diyarbekirspor’a ağır saldırılarda bulunuyor kimse de ses yok!
Konu Diyarbakır olunca herkes kör oluyor! pic.twitter.com/J4dNYWBtyb
— Ömer Faruk Girişen (@OFGrsn) December 20, 2023
Prawdopodobnie po raz kolejny posypią się kary od tureckiej federacji piłkarskiej, piłkarze się pokajają na mediach społecznościowych, a cała piłkarska społeczność potępi sprawców. Jednak po tylu sytuacjach związanych z przemocą i agresją, kary finansowe, jak widać, przestały działać. Potrzebne są tu chyba poważniejsze kroki i twarde działania wobec tych najbardziej krewkich działaczy, zawodników i kibiców.
WIĘCEJ O LIDZE TURECKIEJ:
- Pobity turecki sędzia przerwał milczenie: „Nigdy im nie wybaczę”
- Skandal w Turcji. Sędzia pobity przez prezesa klubu
- Piątek się nie zatrzymuje. Kolejny dublet Polaka
- W Turcji ciągle wrze. Kolejny skandal z udziałem prezesa!
Fot. Twitter