Fantastyczną passę przeżywa Marcin Bułka w OGC Nice. W Nicei już 8 mecz z rzędu zachował czyste konto, budząc sensację w Ligue 1.
Trzeba jednak przyznać, że dziś zbyt wiele do roboty nie miał. Tououlse FC, które gościło na Allianz Rivierze, nie zdołało oddać choćby jednego celnego strzału na bramkę gospodarzy. Obrona Nice spisała się zwyczajnie perfekcyjnie, nie pozwalając ofensywie klubu z Tuluzy na nic.
Ofensywa natomiast wykonała swój plan minimum. Za sprawą Terema Moffiego Nice objęło prowadzenie w 54. minucie, znajdując się w wymarzonej pozycji, by zachować w tym sezonie tytuł niepokonanych. Pomimo, że podopieczni Francesco Fariolego zdążyli się już w tym sezonie zmierzyć z każdą drużyną z top 6, to wciąż nie zaznali smaku porażki.
Po dzisiejszym zwycięstwie klub zajmuje drugie miejsce w ligowej tabeli. Jedynie PSG znajduje się wyżej, zgromadziwszy wcześniej 30 punktów na koncie. To dokładnie to oczko więcej niż ma drużyna Marcina Bułki.
Polski bramkarz już od 8 ligowych spotkań pozostał niepokonany, co przekłada się na 12 godzin i 20 minut bez utraty bramki.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Osieroceni przez przepis. Co dalej z rocznikiem 2001 w Ekstraklasie?
- Młodzieżowcy sezonu 22/23. Kto okazał się najlepszym bąbelkiem?
- TOP 10 – najlepsi młodzieżowcy 1. ligi 2020/2021
fot. Newspix