Jak donosi dziennikarz Jose Carlos Araujo, Neymar wpadł w konflikt z prezesem Brazylijskie go Związku Piłki Nożnej, Ednaldo Rodriguesem. Powodem sporu miał być incydent, do którego doszło po spotkaniu z Wenezuelą.
Mowa o sytuacji, gdy zawodnik saudyjskiego Al-Hilal został obrzucony popcornem przez jednego z kibiców, rozgoryczonego utratą punktów (mecz zakończył się wynikiem 1:1). Dla 31-latka było to jednak zbyt wiele. Po zejściu do szatni Brazylijczyk zaapelował więc do prezesa federacji o bojkot stadionu w Cuiabie. Gdy usłyszał odmowę, miało dojść do ostrej wymiany zdań – czytamy dalej we wpisie Jose Carlosa Araujo. Zdaniem reportera, Neymar miał nawet odmówić występu w środkowym spotkaniu z Urugwajem.
W mediach pojawiają się jednak sugestie, iż sytuacja została załatwiona w szatni, a Neymar wrócił już do treningów. Jego występ w eliminacjach nie jest już zagrożony.
EITA! O QUE FOI ISSO? JOGARAM PIPOCA NO NEYMAR E ELE FICOU REVOLTADO! MANDOU O TORCEDOR PRA AQUELE LUGAR! ⚠️ Alerta de clima muito tenso na Arena Pantanal! Pqp! O que aconteceu? O camisa 10 ficou muito bravo! pic.twitter.com/49XtPfHZG5
— TNT Sports BR (@TNTSportsBR) October 13, 2023
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Reprezentacja Polski to Midas na opak. Wszystko zamienia w gówno
- Ciarki żenady. Top 15 najbardziej wstydliwych momentów eliminacji Euro 2024
- Trela: Zespół, który zatrzymał się w pół drogi. Wynik, jak rzadko, gorszy niż gra
- A może emocje w meczach z Mołdawią to po prostu nasz poziom?
- Mazurek ze Stadionu Narodowego: Nie zasługujemy na nic
- Kolejny wstyd. Gdzie nam na EURO?
Fot. Newspix.pl