W meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin doszło do przedziwnej sytuacji z systemem VAR. Złocisto-krwiści strzelili gola, który został anulowany, ale finalnie i tak strzelili gola.
Niespodziewanie po pół godziny gry w Szczecinie na prowadzenie wyszła Korona Kielce. Gola strzelił Adrian Dalmau, ale jego trafienie anulowano bowiem Hiszpan faulował Mariusza Malca. Sędziowie VAR odwinęli tę sytuację jeszcze bardziej i dopatrzyli się faulu Wahana Biczachczjana na Nono. Wobec tego anulowano anulowanie trafienia i arbiter Paweł Raczkowski podyktował jedenastkę. Na bramkę zamienił ją Nono.
Chwilę to trwało, ale ostatecznie sędzia Raczkowski zdecydował się podyktować rzut karny dla Korony! Jedenastkę pewnie wykorzystał Nono i Kielczanie prowadzą w Szczecinie 1:0!⚽
📺 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/4ynoorZEem
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) September 16, 2023
Do przerwy Korona remisowała jednak z Pogonią po wyrównującym trafieniu Biczachczjana.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Kurzawa – anatomia upadku
- Jak Daniel Myśliwiec został trenerem Widzewa? Kulisy sprawy
- „Pan piłkarz na tle Karlstroema”. Fredrik Ulvestad, nowy pomocnik Pogoni
Fot. Newspix