Lech Poznań nie ma najlepszego czasu. Odpadł z europejskich pucharów, a w Ekstraklasie nie wygrał trzech ostatnich spotkań. W sobotni wieczór “Kolejorz” zremisował 1:1 z Górnikiem Zabrzem przed własną publicznością. Na konferencji prasowej John van den Brom zaznaczał, że jego piłkarze nie mają problemów mentalnych i w niedalekiej przyszłości będą w formie.
– To były dwa różne mecze w jednym spotkaniu. Dziś obie połowy były różne, dla mnie były jak dwa osobne mecze. Nie byłem zadowolony z pierwszej odsłony […] Po przerwie dobrze zareagowaliśmy, piłkarze zareagowali na moje słowa w szatni. Wiedzieliśmy po rozmowach, że nie możemy popełniać błędów. W drugiej połowie widziałem jakość, robimy wszystko, aby piłkarze dawali z siebie maksa na boisku. Piłkarze nie mają mentalnych problemów, musimy dać im jeszcze trochę czasu. Wierzę, że wkrótce zobaczymy Lecha takiego, jakiego chcielibyśmy oglądać – podkreślił holenderski szkoleniowiec.
Następny ligowy mecz Lech rozegra dopiero 17 września z Wartą Poznań. – Nie jestem zadowolony z tak długiej przerwy, jaka nas teraz czeka, ale nic z tym nie zrobimy. Dużo piłkarzy wyjeżdża na obozy kadr narodowych, część z nich wróci dopiero w czwartek, 14 września i będzie mało czasu, byśmy przygotowywali się do meczu z Wartą. Taka przerwa dla rytmu meczowego nie jest dla nas dobra – zaznaczał.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Stipica w rezerwach Pogoni. O co chodzi?
- „Pan piłkarz na tle Karlstroema”. Fredrik Ulvestad, nowy pomocnik Pogoni
- Gdzie jest ta Legia? W Lidze Konferencji!
Fot. Newspix