Kamil Glik mógł zagrać w Legii Warszawa – zasugerował na Twitterze Tomasz Ćwiąkała. Zdaniem cenionego dziennikarza, filar reprezentacji Polski został zaoferowany “Wojskowym”, a następnie odrzucony przez klub ze względów czysto sportowych.
Sytuacja miała miejsce jeszcze przed rozpoczęciem sezonu 2023/24 w Ekstraklasie. To właśnie wtedy 103-krotny reprezentant Polski miał zostać zaproponowany ekipie Kosty Runjaicia. Po przeanalizowaniu sytuacji, Legia nie zdecydowała się jednak na prowadzenie dalszych rozmów ze stoperem. Powodem miała być ówczesna dyspozycja doświadczonego defensora, który właśnie uzupełnił swoje CV o spadek do trzeciej ligi włoskiej.
Jak sugeruje Ćwiąkała, Glik miał również liczne oferty z ligi tureckiej. Pod żadną z nich nie zostawił jednak swojego podpisu. Od początku lipca, 35-letni obrońca pozostaje bez klubu.
[avatar size=”original” align=”center” link=”
Kamil Glik został zaproponowany Legii i odrzucony ze względów sportowych. Finansowo spokojnie był w zasięgu. Trochę się dziwię po ostatnich meczach.
— Tomasz Cwiakala (@cwiakala) August 25, 2023
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Prokuratura odrzuciła zarzuty Krychowiaka względem doktora Jaroszewskiego
- Trela: Najgorzej od pół wieku. Marne perspektywy Polaków w Bundeslidze
- Jak wygląda FC Midtjylland od środka? Polski skaut odsłania kulisy pracy w klubie
- Światło dla Rakowa jeszcze nie zgasło. Reportaż z Sosnowca
Fot. Newspix.pl