– Mogę powiedzieć, że jestem zadowolony po tym okienku. Wydaje mi się, że w wielu aspektach dodaliśmy zespołowi jakości. Wierzę w tych chłopaków i myślę, że będziemy groźni dla każdego w tej lidze, a czy tak będzie, to się przekonamy w najbliższych tygodniach – tłumaczy w rozmowie z portalem “TVP Sport” Janusz Dziedzic, dyrektor sportowy Łódzkiego Klubu Sportowego.
ŁKS Łódź wygrał w zeszłym sezonie I ligę, natomiast w Ekstraklasie uważa się ich za… kandydatów do spadku. “Rycerzy Wiosny” zasilili m.in. Engjëll Hoti, Marcin Flis lub Dani Ramírez, natomiast z klubem pożegnali się: Michał Trąbka, Dawid Kort czy Maciej Dąbrowski.
Podopieczni Kazimierza Moskala zainaugurują rozgrywki spotkaniem z Legią Warszawa, które odbędzie się w piątek przy Łazienkowskiej. – My podchodzimy do tego sezonu z dużą pokorą, ale też wiarą i odwagą. Na pewno nie będziemy drużyną, która będzie czekała na najniższy wymiar kary. Zdajemy sobie sprawę, że z naszymi możliwościami finansowymi na pewno nie jesteśmy najmocniejszym zespołem, jeśli chodzi o personalia i wartość zawodników, natomiast filozofia klubu i moja jest taka, żeby ŁKS w każdym meczu starał się wygrać – podkreśla Dziedzic.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
Fot. Newspix