Lechia Gdańsk pokonała w sobotę 1:0 Legię Warszawa, a decydującego gola w tym meczu strzelił w doliczonym czasie gry Maciej Gajos, który przelobował zza połowy boiska Kacpra Tobiasza. Bartosz Białkowski uważa, że 20-latek nie popełnił w tej sytuacji błędu.
To było naprawdę fenomenalne uderzenie Gajosa, który wykorzystał to, że Tobiasz znajdował się poza własnym polem karnym.
DWA gole z okolic połowy jednego dnia?! Niech ten sezon @_Ekstraklasa_ się nie kończy 😍😍😍
Maciej Gajos TAKIM trafieniem daje wygraną @LechiaGdanskSA! ⚽
📺 Zapraszamy już na magazyn LIGA+, oglądamy w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/Rle32p0hCW pic.twitter.com/XAdRSC4CpD
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) May 20, 2023
Bramkarz Millwall uważa, że za straconego gola nie można winić młodego golkipera. “Jeżeli ktoś obwinia Kacpra Tobiasza za tę bramkę, to nie ma pojęcia o piłce” – napisał na Twitterze.
Jeżeli ktoś obwinia @caspertobiasz za ta bramkę to nie ma pojecia o piłce🙈
— Bartosz Bialkowski (@1BartMan1) May 21, 2023
CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- BĄK O LECHII: – KAŻDY W KLUBIE MUSI WZIĄĆ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA SPADEK
- ADAMCZUK O BRAKU KARNEGO DLA POGONI: – DLA MNIE TO SKANDALICZNE
- TRANSFEROWE PLANY WARTY POZNAŃ. CO Z GRZESIKIEM, SZMYTEM CZY IVANOVEM?
Fot. Newspix