Skończyła się era Antonio Conte w Tottenhamie. Choć wielu kibiców z zewnątrz to może dziwić, przełożeni Włocha zdecydowali o przedwczesnym zakończeniu współpracy w końcówce sezonu. Dyrektor sportowy “Kogutów” wyjaśnia, że to dobra decyzja.
Na łamach angielskich mediów Fabio Paratici – nomen omen, człowiek, który z Conte przyszedł do Tottenhamu – tlumaczy decyzję o rozstaniu:
– Zostało nam 10 meczów w Premier League i czeka nas walka o miejsce w Lidze Mistrzów. Musimy być wszyscy razem. Każdy musi zrobić krok do przodu, aby zapewnić jak najwyższe miejsce naszemu klubowi i niesamowitym, lojalnym kibicom.
Paratici zasugerował też, że Conte miał problemy, które mogły zaważyć na efektach jego pracy:
– Wiemy, jak trudny był to sezon dla Conte. Zmarli jego przyjaciele Gianluca Vialli i Gian Piero Ventrone, następnie miał operację. Klub wspierał go na każdym kroku, ale zdecydowaliśmy się rozstać za porozumieniem stron. Myślę, że to była właściwa decyzja dla wszystkich.
Na razie Tottenham zajmuje czwarte miejsce w lidze ze stratą jednego punktu do Manchesteru United. Do końca sezonu zespół poprowadzi asystent Conte, Cristian Stellini.
Fot. Newspix