Zbliża się powrót Jakuba Błaszczykowskiego na murawę. Już jakiś czas temu Wisła Kraków zgłosiła go do rundy wiosennej I ligi, a każdy tydzień i każda kolejka przybliżają go do wzmocnienia drużyny Białej Gwiazdy.
Sugeruje się, że 37-letni piłkarz może być gotowy na spotkanie z Ruchem Chorzów.
– Osobiście bardzo wierzę w Kubę Błaszczykowskiego i przede wszystkim mam wiarę w to, że wróci na boisko i pomoże drużynie. Kuba był, jest i jeszcze długo będzie kluczową postacią dla Wisły, dla sponsorów, kibiców, dla biznesu. Dla legitymizacji klubu. Tyle, co ten człowiek dał Wiśle Kraków, to mało kto temu klubowi tak pomógł – mówi Jarosław Królewski, prezes i właściciel Wisły Kraków, w rozmowie z Polsat Sport.
Po spadku z najwyższego poziomu rozgrywkowego Błaszczykowski przyznawał się do popełnionych błędów, a wielu zarzucało mu realny udział przy degradacji zasłużonego klubu.
– Nawet gdyby ten spadek był wynikiem błędów nas wszystkich, czy niekompetencji i ktoś, niepomny uratowania klubu, jest w stanie krytykować i rugać Kubę, to świadczy to o inteligencji i kulturze takiego człowieka. Nigdy na takie rzeczy nie będzie zgody z mojej strony. Tak się nie robi. Niezależnie od wszystkiego, to była ciężka, emocjonalna inwestycja ostatnich lat. Dla nas wszystkich i dla naszych rodzin. Oczywiście, zdajemy sobie sprawę z tego, że nie wszystko wyszło jak należy i próbujemy w jakiś sposób posprzątać po naszych błędach – skomentował Królewski.
Czytaj więcej o Wiśle Kraków:
Fot. Newspix