Polska zremisowała 0:0 z Meksykiem w pierwszym meczu na mistrzostwach świata. Bartosz Bereszyński w rozmowie z TVP Sport podkreślił kilkukrotnie, że takiego spotkania się spodziewał.
– Zgadzam się, że ten mecz był do wygrania. Wiedzieliśmy, że tak mecz będzie wyglądać, że nie będziemy grać lepiej niż Meksyk i swoich sytuacji będziemy szukać w kontrach. Duży niedosyt jest w związku z karnym, ale mamy cenny punkt – mówił po meczu Bereszyński.
– Wiedzieliśmy, że Meksykanie będą prowadzić grę, grać z jednej strony na drugą, ale nic z tego nie wynikało poza tą jedną główką w drugiej połowie. Zabrakło trochę odwagi całej drużyny, żeby grać szybciej, pewniej do przodu. Dobrze zagraliśmy w defensywie – podkreślił.
O pojedynkach z Lozano: – Znam Lozano z Serie A, ostatnie mecze miał bardzo dobre. Na tej pozycji to też nie był dla mnie łatwy mecz, ale nie mam sobie nic do zarzucenia – zaznaczył “Bereś”.
WIĘCEJ O MECZU POLSKA – MEKSYK:
- Mundialowa niemoc w meczach otwarcia przełamana, ale jest sporo „ale”
- Lewandowski i Zalewski najgorsi. Jedynie w tyłach Polacy zagrali rzetelnie
- Reprezentacja Polski jest brzydka
- Lewandowski marnuje karnego w kadrze? Flashbacki z czasów gry z Pietrasiakiem
- Czesław Michniewicz: – Z naszej perspektywy to funkcjonowało dobrze
- Lewandowski marnuje rzut karny w meczu z Meksykiem! [WIDEO]
Fot. Newspix