W poniedziałek Sławomir Czarniecki został powołany do składu rady nadzorczej Lechii Gdańsk. W Bayerze Leverkusen Czarniecki jest zatrudniony w roli koordynatora akademii.
– Jestem podekscytowany nowym wyzwaniem i dziękuję właścicielom Lechii za tę propozycję. Pracuję w Bayerze od ponad 20 lat, pełniąc różne role. Byłem trenerem młodzieży, a od ponad 7 lat spełniam się również w roli zarządczo-organizacyjnej, koordynując działania klubowej akademii. Dziękuję również zarządowi klubu z Leverkusen za zgodę na pełnienie nowej funkcji w strukturach Lechii. Chcę służyć klubowi swoją wiedzą, przede wszystkim w tych obszarach, w których mam największe doświadczenie – czytamy wypowiedź Sławomira Czarnieckiego w oficjalnym komunikacie klubu.
Czarniecki jest trenerem, który posiada licencję UEFA Pro. Z Bayerem Leverkusen jest związany od ponad 20 lat. To on sprowadził do Aptekarzy Kaia Havertza. W rozmowie z naszym portalem opowiedział o kulisach pracy z niemieckim pomocnikiem: – Byłem jego pierwszym trenerem w Bayerze. Dyrektor akademii poinformował mnie wtedy, że mamy pod lupą chłopaka, który ma świetną perspektywę i jest sprawdzony przez skautów. Miałem przedstawić mu nasz klub i zaprosić rodziców. To był marzec-kwiecień 2010. Kai miał dziesięć lat. Zaprosiłem rodziców do Leverkusen. Oprowadziłem ich po stadionie, Kai zobaczył wszystkie kąty, szatnię pierwszej drużyny. Zorganizowałem obiad w restauracji obok stadionu.
Sławomir Czarniecki: – Kai Havertz to o wiele więcej niż 100 milionów [WYWIAD]
Czarniecki w Lechii będzie odpowiadać za nadzór i konsultacje w obszarze działań pionu sportowego oraz będzie wsparciem merytorycznym akademii. W Radzie Nadzorczej Lechii Gdańsk zasiada obecnie sześciu członków – Adrian Mandziara, Marta Jabłońska, Dariusz Krawczyk, Arkadiusz Gerwel, Bogdan Oworuszko i Sławomir Czarniecki.
CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Zwoliński: Piłkarze mieli fatalną opinię na uczelni
- Szota: Po debiucie w Ekstraklasie rozbeczałem się jak dziecko, bo wreszcie się udało
- 18 twarzy Kosty. Historia Runjaica w Pogoni
foto. Newspix