Dobre wieści płyną do nas z Francji, gdzie nasza najlepsza zawodniczka osiągnęła naprawdę spory sukces. Katarzyna Niewiadoma-Phinney w wyścigu pań ze startu wspólnego do mety dojechała na drugim miejscu.

Nie da się ukryć, że to właśnie Katarzyna Niewiadoma-Phinney była naszą największą nadzieją medalową. Nawet jeśli wcześniej mogliśmy się już cieszyć z brązu juniorskiej sztafety mieszanej – nie tak prestiżowego, ale na pewno wartego uwagi.
Katarzyna Niewiadoma-Phinney na medal. Polka ze srebrem mistrzostw Europy
Kwestia złotego medalu rozstrzygnęła się daleko przed metą, kiedy reszcie liczących się w walce kolarek uciekła faworyzowana Demi Vollering. Tym samym naszej reprezentantce została już tylko walka o srebro – udana, jak widać na załączonym obrazku.
Zrobiła to jak największa, najwybitniejsza mistrzyni.
Którą przecież jest 🙋
Druga kolarka Europy? Jak to brzmi 😍#HomeOfCycling pic.twitter.com/dCOH3O9JHF
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) October 4, 2025
Na finiszu Niewiadoma-Phinney wyprzedziła jadącą przez długi czas na jej kole Annę van der Breggen. Holenderka, co zrozumiałe, nie miała powodu, by gonić zmierzającą po złoto rodaczkę Vollering, więc to głównie na barkach Polki spoczywał ciężar kontrolowania przewagi nad resztą stawki.
Koniec końców, mimo większego wysiłku Niewiadomej-Phinney, na ostatnich metrach van der Breggen nie była w stanie powalczyć z naszą reprezentantką i ostatecznie dojechała na metę trzecia.
Czytaj więcej o kolarstwie na Weszło:
- Sponsorzy odejdą od kolarskiej grupy przez… Izrael?
- Vuelta przerywana protestami. Peleton tonie w morzu palestyńskich flag
- Najlepsi polscy kolarze wszech czasów [RANKING]
Fot. Newspix