Arka Gdynia niczego ciekawego nie pokazała na boisku w meczu z Widzewem Łódź, za to na konferencji prasowej po spotkaniu dał się zapamiętać trener Dawid Szwarga, co niekoniecznie spodobało się w klubie.

– Należy pamiętać, że Widzew Łódź dokonał transferów za 6 mln euro, a nasz najdroższy transfer to była sauna – mówił Szwarga, co było potem powszechnie cytowane w mediach.
Dawid Szwarga musiał się tłumaczyć ze słów o saunie
W gruncie rzeczy nie ma w tych słowach nic szokującego, bo faktycznie Widzew wydał latem mnóstwo pieniędzy, a w Arce od początku zapowiadano wyłącznie transfery bezgotówkowe.
Ta wypowiedź jednak nie za bardzo spodobała się szefom beniaminka Ekstraklasy. Jak donosi portal Trojmiasto.pl, trener przed kierownictwem klubu musiał się tłumaczyć bardziej z tego zdania, niż z samej gry drużyny. Na razie jednak może być spokojny o swoją posadę.
Arka Gdynia po ośmiu kolejkach Ekstraklasy ma na koncie osiem punktów, ale tylko jeden z nich zdobyła na wyjeździe. W najbliższy weekend drużyna z Trójmiast zagra u siebie z Koroną Kielce.
CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Były piłkarz Chelsea mógł zagrać w Ekstraklasie? „Proponowano nam go”
- Kowal o transferze Mendy’ego: ktoś wierzy, że trener go chciał?
- Jeszcze jeden transfer Pogoni Szczecin? Chodzi o prawego obrońcę
Fot. Newspix