Robert Lewandowski rozpoczął nowy sezon w Barcelonie od problemów zdrowotnych i wejść z ławki rezerwowych. Dla Hansiego Flicka nieobecność Polaka na boisku coraz częściej może być rzeczywistością, a wkrótce stanie się pewnikiem.

Wygląda bowiem na to, że to ostatni sezon polskiego napastnika w zespole Dumy Katalonii.
Robert Lewandowski odejdzie z Barcelony latem 2026 roku
„Zarówno dla zawodnika, jak i dla Barcelony, plan zakłada zakończenie współpracy 30 czerwca 2026 roku” – pisze dziennikarz „Sportu” Ivan San Antonio.
„Wiele musiałoby się zmienić, aby Polak pozostał w klubie na kolejny rok, choć biorąc pod uwagę tak wiele miesięcy do przodu, nie można całkowicie wykluczyć żadnego scenariusza” – dodał autor tekstu.
Siłą rzeczy wiek Lewandowskiego (37 lat) staje się coraz częstszym tematem, mimo że poprzedni sezon był dla niego najlepszy w barwach Blaugrany. Na wszystkich frontach strzelił 42 gole, co już mocno nawiązuje do jego złotych lat w Bayernie.
Szefowie Barcy muszą coraz bardziej skupiać się na znalezieniu następcy dla Polaka. I wcale nie musi to oznaczać grubego transferu przychodzącego, na niego może zabraknąć pieniędzy.
Według „Sportu” w roli napastnika mógłby się na dobre odnaleźć Ferran Torres, który w tym sezonie na tej pozycji zdobył dwie bramki w trzech spotkaniach. W ubiegłym sezonie LaLiga przy zaledwie 1100 rozegranych minutach strzelił 10 goli i dołożył sześć asyst. Można zatem zakładać, że już teraz Torres będzie dostawał więcej szans, nawet przy zdrowym Lewandowskim.
CZYTAJ WIĘCEJ O HISZPAŃSKIEJ PIŁCE:
- Co z grą Lewandowskiego w Barcelonie? „Najgorszy start”
- Lewandowski mógł trafić do Arabii. Oferowali mu… 100 mln euro rocznie
Fot. Newspix