Reklama

Fenomenalny mecz Magdaleny Fręch. Ograła siódmą tenisistkę świata

Sebastian Warzecha

16 czerwca 2025, 19:34 • 3 min czytania 9 komentarzy

Sezon gry na kortach trawiastych Magdalena Fręch rozpoczęła od stosunkowo łatwej porażki z Dianą Sznajder. Ale dziś w Berlinie pokazała, że trawa może być jej sprzymierzeńcem. W pierwszej rundzie tamtejszego turnieju WTA 500 odprawiła Mirrę Andriejewą, aktualnie siódmą rakietę świata.

Fenomenalny mecz Magdaleny Fręch. Ograła siódmą tenisistkę świata

Magdalena Fręch lepsza od Andriejewej. Znakomity mecz Polki

Andriejewa notuje życiowy sezon. W rankingu dotarła nawet na moment do 6. pozycji, wygrała dwa turnieje rangi WTA 1000, do tego odnotowała na swoim koncie zwycięstwa z największymi – dwukrotnie z Igą Świątek, Aryną Sabalenką czy Jeleną Rybakiną. A przecież ma zaledwie 18 lat i to… od niedawna. Osiemnastkę świętowała bowiem pod koniec kwietnia. Rosjanka to talent czystej wody, który udowadniał już w tym roku, jak doskonale potrafi grać.

Reklama

Fręch za to zaliczała sezon… no, pisząc wprost – bez szału. Odnotowała co prawda kilka sympatycznych zwycięstw, ale jej ogólny bilans z tego sezonu to ledwie 7 wygranych i aż 15 porażek. Polka regularnie odpadała w swoich pierwszych meczach w turniejach, co musiało frustrować. Szczęście w nieszczęściu, że nie miała przesadnie wiele punktów do obrony, bo jej dorobek w rankingu WTA w dużej mierze składa się z rozgrywanego pod koniec sezonu turnieju w Guadalajarze, gdzie w zeszłym roku wygrała.

Ale to też problem – jeśli nie uzbiera wcześniej wystarczająco wielu oczek, to potem może zanotować wielki spadek. Dlatego takie mecze jak dzisiejszy są jej bardzo potrzebne.

Z Andriejewą grała już w tym sezonie w Australian Open. Postawiła się Rosjance, zagrały trzy sety, ale pod koniec to młoda rywalka była zdecydowanie lepsza. Dziś nastąpił rewanż, choć lepiej ten mecz zaczęła Mirra. To ona wygrała pierwszego seta i im dalej w partię, tym bardziej dominowała. Ostatecznie skończyło się 6:2 dla Rosjanki i choć wiedzieliśmy, że Fręch umie walczyć pięknie, to oczekiwaliśmy raczej, że druga partia będzie podobna do pierwszej.

A nie była. Magdalena przełamała rywalkę już w pierwszym gemie, z kolei Andriejewa przypominała siebie z Roland Garros, gdzie bardzo się frustrowała i łatwo było wyprowadzić ją z równowagi. W efekcie oddała podanie po raz drugi i Fręch prowadziła już 4:1. Więc co, łatwa droga do wygrania seta? Nie, to by było zbyt proste. Polka straciła kilka gemów, Rosjanka wyrównała ostatecznie na 5:5. I gdy wydawało się, że pójdzie za ciosem… przegrała dwa kolejne gemy. I zrobiło się 1:1 w setach.

Nie wiedzieliśmy, czego spodziewać się po trzeciej partii, skoro te dwie tak diametralnie się zmieniały. I to kilkukrotnie. Ale nawet gdybyśmy mieli wskazać kilka możliwych scenariuszy, to raczej nie wpadlibyśmy na ten, który zmienił się w rzeczywistość. Fręch bowiem w ostatniej partii grała tenis znakomity i ograła Rosjankę… do zera! Tym samym awansowała do drugiej rundy turnieju w Berlinie, w której zagra z lepszą z pary Amanda Anisimova – Bianca Andreescu.

Dzisiejsza wygrana to też drugi w karierze Polki triumf nad tenisistką z TOP 10 rankingu. Wcześniej pokonała Emmę Navarro w Wuhan pod koniec poprzedniego sezonu. Amerykanka była wtedy 8. na świecie, co oznacza, że Magdalena wyśrubowała dziś swoją życiówkę.

Fot. Newspix

Czytaj więcej o tenisie:

9 komentarzy

Gdyby miał zrobić spis wszystkich sportów, o których stworzył artykuły, możliwe, że pobiłby własny rekord znaków. Pisał w końcu o paralotniarstwie, mistrzostwach świata drwali czy ekstremalnym pływaniu. Kocha spać, ale dla dobrego meczu Australian Open gotów jest zarwać nockę czy dwie, ewentualnie czternaście. Czasem wymądrza się o literaturze albo kinie, bo skończył filmoznawstwo i musi kogoś o tym poinformować. Nie płakał co prawda na Titanicu, ale nie jest bez uczuć - łzy uronił, gdy Sergio Ramos trafił w finale Ligi Mistrzów 2014. W wolnych chwilach pyka w Football Managera, grywa w squasha i szuka nagrań wideo z igrzysk w Atenach 1896. Bo sport to nie praca, a styl życia.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Polecane

Reklama
Reklama