Luis Enrique zabrał głos przed finałem Ligi Mistrzów. Szkoleniowiec Paris Saint-Germain przyznał, że spodziewa się naporu ze strony Interu Mediolan, ale oczekuje od swoich podopiecznych, że w końcowym rozrachunku to oni zdominują dziś swoich przeciwników.

Dla PSG sezon 2024/25 jest nadzwyczaj udany. Wprawdzie latem minionego roku drużynę opuścił Kylian Mbappe, ale trener paryskiej ekipy doskonale sobie poradził z dostosowaniem taktyki do nowych realiów kadrowych. Efekty jego działań są wręcz piorunujące – PSG ma już na koncie mistrzostwo Francji, a także puchar i superpuchar kraju. Ousmane Dembele uchodzi za mocnego kandydata do Złotej Piłki, no a dziś zespół z Parku Książąt może zatriumfować w Lidze Mistrzów.
Trener PSG przed finałem Ligi Mistrzów: „Jesteśmy gotowi, Inter też”
– Każdy zespół jest inny i kładzie nacisk na inny elementy gry. Inter ma ducha walki, wszyscy znamy włoskie zespołu. Są kompletne, dobrze się czują z piłką przy nodze. A kiedy jej nie mają, potrafią się ustawić w defensywie – zauważył Luis Enrique. – Inter charakteryzuje to, że mają mocnych liderów w ataku. Nie zmienimy sposobu, w jaki atakujemy czy bronimy, ale musimy się adaptować do charakterystyki każdego oponenta. Mamy za sobą długą drogę. Rozegraliśmy już w tym turnieju mnóstwo wymagających spotkań. Przywykliśmy do tego i sądzę, że to będzie naszym atutem w finale. Spróbujemy zdominować boisko, pokazać nasze najmocniejsze strony. To finał i jesteśmy gotowi. Chcemy toczyć ten mecz w taki sposób, jaki – uważamy – pozwoli nam pokazać wyższość.
🎙️ Luis Enrique 🇪🇸:
« Ma réelle motivation, c’est de MARQUER L’HISTOIRE avec Paris.
Rendre fier un club, une ville, un pays. » pic.twitter.com/arp0RicJUE
— MEGA PSG 🇵🇸 (@MegaPSG_) May 30, 2025
Trener PSG zaznaczył, że jego drużyna nie ma zamiaru pilnować bezbramkowego rezultatu.
– Kiedy cofasz się na własną połowę, utrudniasz sobie życie. Brakuje ci miejsca na boisku, sytuacja się zagęszcza. Potrafimy sobie z tym radzić, ale Inter ma mnóstwo świetnych zawodników ofensywnych i defensywnych. Dlatego dwa lata temu dotarł do finału. Będziemy musieli się dostosowywać do tego, co zaprezentują rywale – zaznaczył Hiszpan. – Jestem dziś bogatszy o dziesięć lat doświadczeń niż wtedy, gdy wygrywałem swój pierwszy finał Ligi Mistrzów. Ciężko przepracowałem ten czas. Zrobię wszystko, by mój zespół rozegrał finał z Interem z przyjemnością. My jesteśmy gotowi, Inter na pewno też.
– Chcemy być pionierami. Zapisać się w historii Paryża jako ci, którzy pierwsi podnieśli Puchar Mistrzów – zapowiedział Enrique.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO O FINALE LIGI MISTRZÓW:
- Sezon życia “Il Fenomeno”. Ronaldo podbił Barcelonę i… porzucił ją dla Interu
- Niebezpieczne związki mediolańczyków. Inter i mafia na San Siro
- Raí. Brazylijczyk, którego kibice PSG kochali mocniej niż Neymara
- Barcelona i Inter, piękno futbolu i jego kat. Historia kultowej pary w LM
- Simone Inzaghi – trener od sukcesów po kosztach
- Francuzi przed historyczną szansą. Czekają na triumf w Europie od prawie 30 lat
- Nienawidzą nawet siebie nawzajem. Kibole PSG to przemoc, rasizm i szalony fanatyzm
- Koniec dominacji PSG? Jest pomysł na reformę ligi francuskiej
- Tradycja to jest coś ekstra, czyli jak biznes stworzył derby
- Jak PSG zrzekło się prawa do tytułu Marsylii
fot. NewsPix.pl / FotoPyk