Reklama

Nocny wpis Jarosława Królewskiego. „Pełna odpowiedzialność jest na moich barkach”

Paweł Paczul

30 maja 2025, 09:07 • 1 min czytania 37 komentarzy

Jarosław Królewski długo nie mógł spać po meczu Wisły Kraków z Miedzią Legnica (nic dziwnego) i po drugiej w nocy wstawił odezwę do kibiców swojego klubu.

Nocny wpis Jarosława Królewskiego. „Pełna odpowiedzialność jest na moich barkach”

Na X-ie napisał:

Reklama

Droga społeczność Wisły Kraków,

Przepraszam Was serdecznie i jednocześnie dziękuję za Wasze niesamowite wsparcie przez cały sezon.

Nie sprostaliśmy zadaniu. Zrobiłem co w mojej mocy – lecz to było widocznie zdecydowanie za mało – pełna odpowiedzialność za wynik jest na moich barkach.

Niezależnie od tego, trudno obudzić we mnie uczucia zwątpienia. Mam na tyle siły, żeby pracować dalej lub/i umożliwić tą pracę innym.

To był trudny sezon – ale zostawił nam w sercach sporo emocji i wyjątkowych momentów, które scementują nas na przyszłość.

Pozdrawiam

Przed Wisłą Kraków czwarty już sezon w pierwszej lidze. W poprzednim w ogóle nie udało się jej zagrać nawet w barażach, w jeszcze wcześniejszym wstydliwie przegrała w nich 1:4 z Puszczą Niepołomice.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

37 komentarzy

Na Weszło pisze głównie o polskiej piłce, na WeszłoTV opowiada też głównie o polskiej piłce, co może być odebrane jako skrajny masochizm, ale cóż poradzić, że bardziej interesują go występy Dadoka niż Haalanda. Zresztą wydaje się to uczciwsze niż recenzowanie jednocześnie – na przykład - pięciu lig świata, bo jeśli ktoś przekonuje, że jest w stanie kontrolować i rzetelnie się wypowiedzieć na tyle tematów, to okłamuje i odbiorców, i siebie. Ponadto unika nadmiaru statystyk, bo niespecjalnie ciekawi go xG, półprzestrzenie czy rajdy progresywne. Nad tymi ostatnimi będzie się w stanie pochylić, gdy ktoś opowie mu o rajdach degresywnych.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Betclic 1 liga

Reklama
Reklama