Polski klub podpisał umowę o współpracy z topowym zespołem! [NEWS]

Minął dobrze ponad miesiąc od momentu, gdy Grzegorz Gilewski na łamach Weszło ogłosił, że Radomiak będzie współpracował z Benficą Lizbona. Nie były to słowa rzucone na wiatr. Delegacja ekstraklasowego klubu wróciła z Portugalii, gdzie parafowano umowę o współpracy.

Słynna Benfica Lizbona to czołowa akademia piłkarska na świecie. Z raportów CIES Football Observatory wynika, że w minionych dwudziestu latach w pięciu najlepszych ligach w Europie zagrało czterdziestu pięciu adeptów szkółki tego klubu. To trzeci najlepszy wynik na Starym Kontynencie spośród klubów, które nie biorą udziału w rozgrywkach w Anglii, Francji, Hiszpanii, Niemczech oraz Włoszech. Benficę wyprzedzają tylko Ajax Amsterdam oraz Sporting.

Teraz z wiedzy specjalistów z Lizbony czerpać będą w Radomiu. Radomiak podpisał umowę o współpracy z Benficą i dołączy do grona klubów partnerskich portugalskiego hegemona.

Ekstraklasa. Radomiak podpisał umowę o współpracy z Benficą Lizbona!

— Radomiak jest blisko sfinalizowania umowy o współpracy z Benficą Lizbona, która weźmie pod skrzydła naszą akademię. Będziemy mieli nowego dyrektora akademii oraz nowych trenerów. Benfica podzieli się z nami swoim know-how, metodyką szkolenia. Uważam, że czegoś takiego w Polsce nie było. Obie strony są zdecydowane na taki krok, w maju spodziewamy się wizyty przedstawicieli Benfiki w Radomiu. Zwiększymy możliwości naszych trenerów i wychowanków. To wszystko składa się na kierunek, który chciałem firmować swoim nazwiskiem — zapowiedział Grzegorz Gilewski w wywiadzie dla Weszło, w którym oznajmił, że zostanie nowym właścicielem klubu.

Gilewski nowym właścicielem Radomiaka! “Chciałem podjąć ryzyko” [WYWIAD]

Faktycznie, maj przyniósł spełnienie zapowiedzi sternika Radomiaka. Niedawno do Radomia przyleciała delegacja z Portugalii, która oglądała obiekty treningowe, stadion i poznawała ludzi z klubu. Dwie osoby, które oddelegowano do sprawdzenia tematu w Polsce, były pozytywnie zaskoczone tym, co zobaczyły.

— Bardzo podobała im się nasza baza, chwalili naszą organizację i materiały oraz narzędzia, których już używamy. Spodobał im się przede wszystkim projekt drużyny dla osób niepełnosprawnych. Pytali się nas, jak to funkcjonuje i stwierdzili, że chcą podpatrzeć pewne rozwiązania, żeby rozwinąć podobny projekt u siebie. Mają fundację, chcą iść dalej — tłumaczą nam działacze Radomiaka.

W Radomiu funkcjonuje jedna z większych w Polsce akademii Futbol Plus, w której dzieci z niepełnosprawnościami mogą uczęszczać na zajęcia piłkarskie. W Radomiak Futbol Plus w czterech lokalizacjach trenuje 160 osób. Sekcja odnosi sporo sukcesów — awansowała do ekstraklasy Futsalu Bez Barier, zagrała w turnieju finałowym Pucharu Polski, zorganizowała dwa ogólnopolskie turnieje i doczekała się reprezentantów kraju. W dziesięciu sekcjach trenuje ponad sto osób, w najbliższym roku Radomiak powalczy o medale mistrzostw Polski w Futsalu Bez Barier.

Rozmach tego projektu zaciekawił Portugalczyków. Podczas wizyty ustalono też pierwsze szczegóły współpracy oraz wstępne porozumienie. Finalizację pozostawiono szefom obydwu klubów. Grzegorz Gilewski w Portugalii odwiedził Ruiego Costę, byłego reprezentanta Portugalii, obecnie prezydenta Benfiki, z którym podpisał umowę o współpracy. To właśnie znajomości byłego arbitra międzynarodowego z czasów kariery sędziowskiej otworzyły Radomiakowi furtkę do takiego partnerstwa. W Lizbonie obecny był także Antonio Ribeiro, dyrektor sportowy polskiego klubu.

Radomiak i Benfica będą współpracować. Co Portugalczycy dadzą polskiemu klubowi?

Benfica Lizbona to przedstawiciel jednego z dwóch kościołów portugalskiej myśli szkoleniowej. Szczegółowo rozprawiał o tym Bruno Baltazar, były trener Radomiaka, który tłumaczył nam tajniki kształcenia kolegów po fachu w swojej ojczyźnie.

— Porto stworzyło coś na wzór Biblii Futbolu, Biblii Treningu, jednak Lizbona wyróżnia się dużą jakością kształcenia trenerów, przekazywania im wiedzy. Ma świetną kadrę wykładowców, na najwyższym poziomie. Działa to tak, że gdy jesteś z Lizbony, uczysz się tam, ale drugim okiem patrzysz na Porto. Jeśli pochodzisz z Porto, wygląda to odwrotnie.

Jak Portugalia szkoli trenerów? “Mourinho to mentor dla każdego” [REPORTAŻ]

Właśnie tego szukał Radomiak, w którego akademii trenują setki dzieci, ale który dotychczas nie doczekał się wielu wychowanków grających na topowym poziomie. Większą liczbą adeptów w Ekstraklasie może pochwalić się szkółka grającego w lokalnych ligach Młodzika Radom, z której wywodzą się Michał Karbownik, Bartosz Nowak czy Mateusz Radecki. W Radomiu powstała już baza szkoleniowa z prawdziwego zdarzenia, doczekano się także pierwszego awansu do Centralnej Ligi Juniorów, ale braki są na innych poziomach.

Grzegorz Gilewski wręcza medale zawodnikom akademii Radomiaka podczas wydarzenia Akademie Klasy Ekstra

Benfica pomoże klubowi uporać się z pewnymi problemami. Z ustaleń Weszło wynika, że warunki współpracy zakładają:

• umowę na pięć lat,
• trenera koordynatora na miejscu,
• dwóch dodatkowych trenerów z Benfiki w Radomiu,
• realizowanie programu, metodyki oraz schematu nauczania Benfiki,
• wymianę trenerską, szkolenia oraz wyjazdy na turnieje,
• dołączenie do sieci klubów partnerskich z zespołami z Afryki i Japonii, wymianę doświadczeń,
• rozwój sekcji kobiecej na bazie analogicznego działu Benfiki.

Benfica komunikuje, że z modelem treningowym portugalskiej akademii zapoznawani będą w Polsce nawet czterolatkowie. — To partnerstwo odzwierciedla koncentrację klubu na rozwoju międzynarodowym poprzez budowę strategicznych współprac. Radomiak ze swoją marką i rosnącą pozycją w Ekstraklasie pozwoli Benfice lepiej pozycjonować się w Europie — powiedział Miguel Reis, koordynator globalnej ekspansji Benfiki.

Radomiak jest pierwszym w Europie klubem, który nawiązał współpracę z Benficą. — Jesteśmy przekonani, że pomożemy Radomiakowi rozwijać i odkrywać talenty, budując wiodącą akademię młodzieży w Polsce — stwierdził Davide Gomes, koordynator techniczny projektów międzynarodowych w klubie z Lizbony.

Obydwie strony ustaliły także mniej oficjalną część współpracy. Radomiak będzie mógł korzystać ze współpracy również pod kątem pierwszego zespołu. Radomia nie zaleją teraz tylko piłkarze z akademii czy drugiej drużyny Benfiki, lecz będzie ciut łatwiej ściągnąć ich do klubu, co otwiera szansę na wzmocnienia już w letnim oknie transferowym.

— Wiemy, że nasze braki dotyczyły kadry trenerskiej, jakości pracy. Mamy w sąsiedztwie uznaną akademię, jaką jest Legia Warszawa. W ostatnim roku przechwyciła ona dziesięciu naszych chłopców. Teraz, dzięki poprawie warunków na miejscu, damy im powód, żeby szkolić się w Radomiu. Będziemy jedyną w Polsce akademią, która w pełni realizuje program Benfiki, zna tajniki ich pracy i wdraża je w takim stopniu. To coś, dzięki czemu w przyszłości wypuścimy w świat lepszych zawodników. Tylko tak możemy gonić konkurencję w naszych warunkach — wyjaśniają nam przedstawiciele Radomiaka.

Wiedza, którą Benfica przekaże Radomiakowi, jest dla polskiego klubu bezcenna, lecz nie darmowa. Szczegóły dotyczące kosztów współpracy są jednak pilnie strzeżone. Po zrealizowaniu tego projektu ekstraklasowy klub chce zająć się kolejną inwestycją w szeroko rozumiane zaplecze. Radomiak planuje rozwój działu naukowego przy akademii piłkarskiej, który ma pomóc w rozwoju talentów oraz w pracy pierwszego zespołu.

WIĘCEJ O RADOMIAKU RADOM NA WESZŁO:

• „Niewyobrażalny ból. Groziła mi amputacja”. Chico Ramos i kontuzja, która zmienia życie
• Stadion, ośrodek, klub. Radomiak w budowie
• Stempniewski: Radomiak nie chce być handlarzem wizji. Niech zobaczą, co robimy

SZYMON JANCZYK

fot. Benfica/Radomiak, Newspix