Serhou Guirassy latem trafił ze Stuttgartu do Borussii Dortmund i zaliczył w barwach BVB znakomity sezon. Na tyle dobry, że – jak donosi “Bild”, zainteresowane sprowadzeniem napastnika jest PSG. Paryżanie mogą jednak napotkać pewne komplikacje.
W ubiegłym roku Borussia zapłaciła Stuttgartowi za Guirassy’ego 18 milionów euro. Można stwierdzić, że były to świetnie wydane pieniądze, bo Gwinejczyk w 44 występach ustrzelił 33 gole i dołożył do nich dziewięć asyst. Nie jest też wykluczone, że klub zarobi nie tylko na jego bramkach – 29-latek ma w kontrakcie zapisaną klauzulę odstępnego w kwocie 70 milionów euro.
Serhou Guirassy odejdzie z BVB? PSG jest zainteresowane
Jak donosi “Bild”, wicelider klasyfikacji strzelców Bundesligi znalazł się na radarze PSG. Może to dziwić o tyle, że zimą Paryżanie oddali na wypożyczenie do Juventusu innego ściągniętego z Niemiec za duże pieniądze napastnika – Randala Kolo Muaniego. W 2023 roku mistrz Francji zapłacił za niego Eintrachtowi 95 milionów euro, tymczasem bardziej prawdopodobne niż to, że Francuz jeszcze powalczy o skład w Paryżu, jest to, że pozostanie w Turynie na dłużej.
W ostatnim czasie ciężar zdobywania bramek dla PSG wzięli na siebie nominalni skrzydłowi – Ousmane Dembele, Bradley Barcola czy Desire Doue. Wygląda jednak na to, że historia z Kolo Muanim nie wybiła z głów działaczom Paryżan sprowadzenia klasowej dziewiątki. Taką mógłby rzeczywiście być imponujący strzelecką formą Guirassy.
Natomiast jego transfer może nie być taki prosty, jakby się wydawało. Gwinejczyk posiada co prawda wspominaną klauzulę odstępnego, ale według “Bilda” dotyczy ona tylko wymienionych w umowie klubów. Na tej liście są Real Madryt, Barcelona, Manchester United, Manchester City, Liverpool, Chelsea i Arsenal. Możliwe więc, że dla PSG cena mogłaby być wyższa.
Kontrakt Guirassy’ego z BVB obowiązuje do 2028 roku. Nie bez znaczenia dla decyzji o jego przyszłości może być to, czy w przyszłym sezonie Borussia zagra w Lidze Mistrzów. Aktualnie zespół z Dortmundu zajmuje piąte miejsce ze stratą punktu do czwartego Freiburga.
CZYTAJ WIĘCEJ O NIEMIECKIEJ PIŁCE NA WESZŁO:
- Co Xabi Alonso może dać Realowi i jakie czekają go wyzwania?
- W Polsce robił za ręcznik w bramce. W Niemczech błyszczy
- Trela: Kombajn do zbierania kur po wioskach. Bayern znów pozbawił rywali złudzeń
Fot. Newspix