Reklama

Nie tak miało być. Michał Rakoczy spadł do trzeciej ligi tureckiej

Przemysław Michalak

Opracowanie:Przemysław Michalak

10 maja 2025, 17:41 • 1 min czytania 5 komentarzy

Cracovia jeszcze niedawno zastanawiała się, ile milionów euro może skasować za Michała Rakoczego, a teraz będzie musiała przyjąć z powrotem zawodnika, który nie mieścił się w składzie drużyny spadającej do trzeciej ligi tureckiej.

Nie tak miało być. Michał Rakoczy spadł do trzeciej ligi tureckiej

Taki właśnie los spotkał Ankaragucu, do którego polski pomocnik zimą został wypożyczony z opcją wykupu (rzecz jasna nie ma o nim mowy).

Michał Rakoczy spadł z Ankaragucu do trzeciej ligi tureckiej

Zespół Rakoczego wygrał dziś 2:0 z Amed SK, było to trzecie z rzędu ligowe zwycięstwo, ale rozstrzygnięcia w innych spotkaniach sprawiły, że i tak nie ma już żadnych szans na utrzymanie. Ankaragucu pokpiło sprawę wcześniej, gdy seryjnie przegrywało. Zryw na koniec nie wystarczył.

Rakoczy na początku grał regularnie i zdążył strzelić jednego gola. Z czasem jednak poszedł w odstawkę. W ostatnich dziesięciu kolejkach ani razu nie wyszedł na boisko w podstawowym składzie. W czterech przypadkach nie pojawił się na nim nawet jako zmiennik. Tak też było w dzisiejszym spotkaniu.

Kontrakt Rakoczego z Cracovią obowiązuje do czerwca 2027 roku.

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE:

Fot. Newspix

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Rekordowy transfer Górnika staje się faktem. Młody piłkarz odchodzi z Zabrza

Szymon Janczyk
18
Rekordowy transfer Górnika staje się faktem. Młody piłkarz odchodzi z Zabrza

Komentarze

5 komentarzy

Loading...