Ousmane Dembele rozgrywa znakomity sezon. Wielu ekspertów na całym świecie przyznaje, że gdyby PSG wygrało Ligę Mistrzów, to właśnie on będzie głównym faworytem do wygrania “Złotej Piłki”. Z Arsenalem w pierwszym meczu półfinału strzelił gola, ale też przedwcześnie zszedł z boiska w 70. minucie. To nie była zmiana taktyczna Luisa Enrique.
Francuz musiał zejść z murawy z powodu kontuzji mięśniowej. Francuskie media podają już, że chodzi o tylną część uda, ale nie wiadomo, czy chodzi o naciągnięcie, czy jednak naderwanie włókna mięśniowego. Sam trener PSG powiedział na konferencji pomeczowej: – Nic nie wiem, jutro przejdzie badania.
Dembele z urazem. Przejdzie badania
Gdyby okazało się, że Dembele nie zagra z Arsenalem w Paryżu, byłaby to ogromna strata dla zespołu. A ona byłaby tym bardziej dotkliwa, że PSG udało się wyciągnąć z Londynu wyłącznie jedną bramkę zaliczki. To za mało, zwłaszcza gdyby skomplikowały się sprawy kadrowe. Część francuskich mediów, jak można zobaczyć choćby na portalu X, uspokaja, jednak są też głosy niepokojące.
Wszystko okaże się w poniedziałek, gdy Dembele przejdzie szczegółowe badania. Wtedy poznamy odpowiedź, czy opuści tylko rewanż, czy to może poważniejsza kontuzja. A może tylko coś, co wykluczy na kilka dni treningów. W przypadku Francuza uraz tego typu to naprawdę może być loteria. W końcu miano “szklanki” nie wzięło się znikąd. W przeszłości, na przykład w barwach Barcelony, skrzydłowy przez mniejsze i z pozoru mało poważne urazy tracił dziesiątki spotkań w skali sezonu.
WIĘCEJ O ZAGRANICZNEJ PIŁCE NA WESZŁO:
- Wittmann: Lewandowski nie może być najlepszy na świecie [WYWIAD]
- Były skaut Arsenalu: Każdy klub chciałby mieć Kiwiora [WYWIAD]
- Nienawidzą nawet siebie nawzajem. Kibole PSG to przemoc, rasizm i szalony fanatyzm
Fot. Newspix