Kogo to oni nie chcieli? Im głośniejsze trenerskie nazwisko, tym chętniej łączy się z nim Wieczystą Kraków, która stale walczy o awans do I ligi. Według informacji podawanych przez Romana Kołtonia klub z Małopolski próbował namówić do współpracy byłego selekcjonera reprezentacji Polski.

Kłopot w tym, że Adam Nawałka nie był zainteresowany tematem i miał odmówić wiceliderowi trzeciego poziomu rozgrywkowego. – Słyszałem, że nie był zainteresowany tą robotą – mówi Kołtoń na kanale Meczyki.
Wieczysta by chciała, ale Nawałka nie. Trwają poszukiwania trenera dla drugoligowca
67-letni szkoleniowiec nie chciał angażować się w ten projekt i niezmiennie, od końca marca 2019 roku, pozostaje poza dobrze znaną branżą. Nadal ostatnim prowadzonym przez niego klubem jest Lech Poznań, w którym były selekcjoner spędził niespełna pół roku – Kolejorz rozegrał pod jego wodzą jedenaście spotkań. Wcześniej trener prowadził takie kluby jak Górnik Zabrze, GKS Katowice czy Wisła Kraków. Był też przez nieco ponad rok asystentem Leo Beenhakkera, gdy ten sprawował pieczę nad naszą kadrą narodową.
Wszystko wskazuje na to, że Nawałka nie wróci w najbliższym czasie na ławkę trenerską. Zresztą po takiej przerwie… cóż, byłoby to naprawdę wielkie wydarzenie, gdyby były selekcjoner nagle reaktywował swoją karierę wracając z sześcioletniego urlopu.
CZYTAJ WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE NOŻNEJ NA WESZŁO:
- Beniaminkowie na schwał. GieKSa i Motor najlepsze od 14 lat
- Trela: Zagraj to jeszcze raz. Czy Puszcza znów oszuka przeznaczenie?
- Komu mistrzostwo, a komu spadek? Eksperci przewidują rozstrzygnięcia
- Joao Gamboa: Mogłem trafić do Sportingu. Teraz chcę grać z Pogonią w pucharach [WYWIAD]
Fot. Newspix