Reklama

Szaleństwo w Warszawie! 80 tysięcy chętnych na mecz Legii z Chelsea

Wojciech Górski

Autor:Wojciech Górski

28 marca 2025, 13:46 • 4 min czytania 112 komentarzy

Wczoraj ruszyła sprzedaż biletów na mecz Legii z Chelsea w Lidze Konferencji. Zainteresowanie jest na tyle duże, że osoby, które nie są regularnymi bywalcami na Łazienkowskiej, mają niewielkie nadzieje na zakup biletów. – Są raczej małe szanse, że dojdzie do etapu otwartej sprzedaży – przyznaje w rozmowie z Weszło wiceprezes zarządzający Marcin Herra. Przewiduje też, że liczba chętnych na mecz spokojnie zapełniliby trzy stadiony Legii.

Szaleństwo w Warszawie! 80 tysięcy chętnych na mecz Legii z Chelsea

Wczoraj rozpoczęła się sprzedaż biletów na domowy mecz Legii Warszawa z Chelsea w ćwierćfinale Ligi Konferencji. Spotkanie zaplanowane na 10 kwietnia jest łakomym kąskiem dla piłkarskich fanów w Polsce. W końcu nasze drużyny rzadko dochodzą do tak dalekiego etapu europejskich pucharów, jeszcze rzadziej goszcząc ekipy pokroju „The Blues”.

Legia Warszawa – Chelsea FC. Gigantyczne zainteresowanie biletami

Osoby, które nie chodzą jednak regularnie na mecze Legii, prawdopodobnie będą musiały zadowolić się transmisją telewizyjną. Zdobycie biletu na mecz będzie graniczyło z cudem.

– Gdybyśmy zrobili całkowicie otwartą sprzedaż, myślę, że spokojnie sprzedalibyśmy ze trzy stadiony Legii. Szacujemy, że byłoby co najmniej 80 tysięcy chętnych na bilety – mówi w rozmowie z Weszło Marcin Herra, wiceprezes zarządzający Legii.

Legia zapełniłaby dwa Narodowe. „Nie ma tematu przeniesienia meczu”

Mamy więc do czynienia z sytuacją, w której więcej kibiców chciałoby zobaczyć mecz Legii z Chelsea, niż niedawne starcia reprezentacji Polski. Aby zobaczyć Roberta Lewandowskiego na PGE Narodowym w zeszły poniedziałek wybrało się niespełna 46 tysięcy widzów, a sprzedaż biletów na niektóre sektory – te niewidoczne w telewizji, nie została nawet rozpoczęta z uwagi na brak chętnych.

Reklama

Zainteresowanie przyjazdem „The Blues” jest więc przynajmniej dwukrotnie większe niż na ostatni mecz reprezentacji. I pewnie skoro stadion Legii (około 30 tysięcy pojemności) sprzedałby się w całości trzykrotnie, to i PGE Narodowy udałoby się zapełnić niemal dwukrotnie. Przeniesienie spotkania na większy obiekt nie wchodzi jednak w grę.

– Nie ma tematu przeniesienia meczu na PGE Narodowy. Nie braliśmy tego pod uwagę. Zresztą jest to niemożliwe z powodów proceduralnych – zaznacza Herra.

Marcin Herra i Dariusz Mioduski

Marcin Herra: Są małe szanse, że dojdzie do otwartej sprzedaży

Jak więc wygląda sprzedaż biletów? Te w pierwszej kolejności mogą zostać zakupione przez karnetowiczów, subskrybentów i kibiców, którzy w tym sezonie chodzili już na mecze Legii. „Kiedy zaczynaliśmy planować sprzedaż biletów na mecz z Chelsea, od początku wiedzieliśmy jedno – to nie może być zwykła sprzedaż. To nie może być po prostu wyścig ‘kto pierwszy, ten lepszy’. Ten mecz to święto. A świętować powinni Ci, którzy są z nami na co dzień” – czytamy na stronie Legii.

– W takich sytuacjach doceniamy tych, którzy chodzą na Legię zawsze, a jest ich bardzo dużo – tłumaczy Marcin Herra.

Reklama

Nie jest tajemnicą, że po meczu z Molde liczba subskrybentów Legii mocno wzrosła, a wśród nowych członków są osoby, które regularnie chodziły na Łazienkowską, ale i takie, które nie były dotychczas na żadnym spotkaniu. Stołeczny klub chce wykonać ukłon w stronę stałych bywalców, dzieląc sprzedaż na kilka etapów. W pierwszym z nich, który zaczął się wczoraj, mogą wziąć udział jedynie osoby spełniające jeden z następujących warunków:

  • Posiadacz karnetu,
  • Subskrybent, obecny na minimum 16 meczach Legii w tym sezonie,
  • Kibic, obecny na minimum 19 meczach Legii w tym sezonie.

W kolejnych etapach poprzeczka ma być obniżana do odpowiednio 10 spotkań dla subskrybentów i 16 dla pozostałych kibiców (od 31 marca), 4 meczów dla subskrybentów i 10 meczów dla pozostałych (od 1 kwietnia) i 1 meczu dla subskrybentów (od 2 kwietnia). Otwarta sprzedaż ma zacząć się 4 kwietnia o godzinie 12, o ile pozostaną jeszcze rzecz jasna jakiekolwiek wolne wejściówki.

– Są raczej małe szanse, że dojdzie do etapu otwartej sprzedaży. Po wczorajszym dniu widzę, że zainteresowanie jest bardzo wysokie – nie zostawia złudzeń Herra.

Ceny biletów na mecz wahają się między 133 zł (Żyleta) a 203 zł (strefa 1) dla karnetowiczów, 152 zł a 232 zł dla posiadaczy subskrypcji oraz między 190 zł a 290 zł dla pozostałych kibiców.

Brak wstępu w barwach Chelsea

Legia przygotowuje się też na sytuację, w której polscy fani Chelsea kupowaliby wejściówki na sektory dla fanów warszawskiej drużyny.

„Ze względów bezpieczeństwa na stadion nie będą wpuszczane osoby ubrane w barwy innego klubu niż Legia Warszawa. Spotkanie z Chelsea FC to mecz domowy Legii. Osoby, które pojawią się w szalikach, koszulkach lub innych elementach odzieży z emblematami drużyny gości, nie zostaną wpuszczone na stadion” – przekazano w oficjalnym komunikacie.

Równie dobrze nie idzie jednak sprzedaż biletów w Londynie, gdzie wejściówki dostępne są niemal na każdy sektor, co raczej jednoznacznie pokazuje, że akurat fanów Chelsea przyjazd Legii grzeje – umówmy się – nieszczególnie. Koszt biletu na rewanżowy mecz The Blues z Wojskowymi zaczyna się od 300 złotych.

Spotkanie w Warszawie odbędzie się 10 kwietnia, rewanż w Londynie zaplanowany jest na 17 kwietnia.

WIĘCEJ O LEGII WARSZAWA NA WESZŁO:

fot. 400mm.pl

Uwielbia futbol. Pod każdą postacią. Lekkość George'a Besta, cytaty Billa Shankly'ego, modele expected Goals. Emocje z Champions League, pasja "Z Podwórka na Stadion". I rzuty karne - być może w szczególności. Statystyki, cyferki, analizy, zwroty akcji, ciekawostki, ludzkie historie. Z wielką frajdą komentuje mecze Bundesligi. Za polską kadrą zjeździł kawał świata - od gorącej Dohy, przez dzikie Naddniestrze, aż po ulewne Torshavn. Korespondent na MŚ 2022 i Euro 2024. Głodny piłki. Zawsze i wszędzie.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Bezjajeczność Lecha i beznadzieja Stali. Palestyna bije Izrael [KOZACY I BADZIEWIACY]

Jakub Radomski
0
Bezjajeczność Lecha i beznadzieja Stali. Palestyna bije Izrael [KOZACY I BADZIEWIACY]
Liga Europy

Oczekujmy czterech polskich klubów w fazie ligowej europejskich pucharów!

AbsurDB
18
Oczekujmy czterech polskich klubów w fazie ligowej europejskich pucharów!

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Bezjajeczność Lecha i beznadzieja Stali. Palestyna bije Izrael [KOZACY I BADZIEWIACY]

Jakub Radomski
0
Bezjajeczność Lecha i beznadzieja Stali. Palestyna bije Izrael [KOZACY I BADZIEWIACY]
Liga Europy

Oczekujmy czterech polskich klubów w fazie ligowej europejskich pucharów!

AbsurDB
18
Oczekujmy czterech polskich klubów w fazie ligowej europejskich pucharów!