Reklama

Marciniak sprzyja Realowi? Hiszpańskie media lekko to sugerują

Jakub Radomski

Autor:Jakub Radomski

18 marca 2025, 22:39 • 2 min czytania 10 komentarzy

Choć od rewanżowego meczu Atletico z Realem w 1/8 finału Ligi Mistrzów minęło już sporo czasu, wciąż mówi się o kontrowersjach i pracy Szymona Marciniaka. A przede wszystkim – o sytuacji z konkursu jedenastek, kiedy polski sędzia po konsultacji z VAR-em nie uznał gola Juliana Alvareza, ze względu na podwójne odbicie piłki przez Argentyńczyka. W hiszpańskich mediach pojawiają się jednak głosy podważające tę decyzję, a dziennik “El Mundo Deportivo” opisał w swoim artykule kilka sytuacji, w których Marciniak, zdaniem dziennikarzy, faworyzował Królewskich. 

Marciniak sprzyja Realowi? Hiszpańskie media lekko to sugerują

UEFA zgodziła się z decyzją sędziów, publikując nagranie, mające być dowodem na to, że Alvarez przy strzale dotknął piłki obiema stopami. Xavier Bosch, dziennikarz “El Mundo Deportivo”, nie jest jednak co do tego przekonany. Mało tego – próbuje zakwestionować autentyczność tego nagrania.

“To byłoby przerażające, ale można rozważyć, czy UEFA mogła w jakiś sposób zmanipulować to nagranie, żeby udowodnić, że nie popełniono błędu” – napisał.

W tym samym dzienniku można znaleźć tekst, który przypomina inne sytuacje z meczów Realu, prowadzonych przez Marciniaka. Przede wszystkim dwie: decyzję z końcówki rewanżowego spotkania Królewskich z Bayernem Monachium w ubiegłym sezonie. W dwumeczu było 4:3 dla Realu, gdy Matthijs de Ligt strzelił gola, ale dosłownie chwilę wcześniej Marciniak zatrzymał grę, odgwizdując spalonego. Na skutek tego obrońcy i bramkarz Realu w zasadzie przestali grać.

Druga sytuacja podchodzi z rywalizacji Realu z Chelsea z sezonu 2021/2022. Królewscy na wyjeździe zwyciężyli 3:1, ale u siebie przegrywali 0:2. Wtedy trzecią bramkę dla londyńczyków zdobył Marcos Alonso, jednak Marciniak, po konsultacji z VAR-em nie uznał jej, bo stwierdził, że Hiszpan dotknął piłki rękę. Dziennikarzy to jednak nie przekonuje – w swoim tekście przywołują jedną z opinii, pasującą im do tezy, że to nie była aż tak oczywista sytuacja, żeby interweniował VAR.

Reklama

Kontrowersje kontrowersjami, ale statystyka nie pokazuje, by Marciniak wybitnie sprzyjał Realowi. Drużyna z Madrytu tyle samo spotkań (po cztery) wygrała i przegrała, gdy jej mecz prowadził Polak.

Fot. Newspix.pl

WIĘCEJ O PIŁCE NA WESZŁO:

 

 

 

Bardziej niż to, kto wygrał jakiś mecz, interesują go w sporcie ludzkie historie. Najlepiej czuje się w dużych formach: wywiadach i reportażach. Interesuje się różnymi dyscyplinami, ale najbardziej piłką nożną, siatkówką, lekkoatletyką i skokami narciarskimi. W wolnym czasie chodzi po górach, lubi czytać o historiach himalaistów oraz je opisywać. Wcześniej przez ponad 10 lat pracował w „Przeglądzie Sportowym” i Onecie, a zaczynał w serwisie naTemat.pl.

Rozwiń

Najnowsze

Liga Mistrzów

Komentarze

10 komentarzy

Loading...