Gdy w grudniu prezes klubu, Paweł Zagumny, powiedział „dość”, realny stał się nawet scenariusz upadku Czarnych Radom. Zasłużony siatkarski zespół znalazł się w dramatycznej sytuacji, z której powolutku próbuje się wydobyć. Pomóc może nowy prezes, którym zdecydował się zostać Wojciech Żaliński – znany siatkarz, zawodnik radomskiego klubu w latach 2005-2010 i 2014-2019. To o tyle zaskakujące, że ten sam Żaliński jeszcze jakiś czas temu… nie chciał być prezesem.

O dramatycznej sytuacji Czarnych opowiadał ten reportaż, który opublikowaliśmy na Weszło w połowie grudnia. Teraz z drużyną sportowo jest nieco lepiej – Czarni po 24 kolejkach rozgrywek 1. ligi zajmują szóste miejsce i powinni awansować do play-offów. Awans do PlusLigi nie będzie jednak łatwym zadaniem.
Czarnych ma poukładać Żaliński, którego w tej roli już w grudniu widzieli członkowie rządzącego klubem Stowarzyszenia Czarni Radom. Były siatkarz, który zakończył karierę w 2024 roku, nie zdecydował się jednak objąć tego stanowiska. Sugerował, że bardziej widziałby się w roli dyrektora sportowego. Teraz Żaliński zmienił zdanie. To człowiek, który na pewno świetnie zna środowisko i realia klubu, ale nigdy jeszcze nie pełnił roli prezesa.
„Jestem przekonany, że Wojciech Żaliński w tej roli poradzi sobie tak samo dobrze, jak kiedyś radził sobie na boisku, będąc wybitnym siatkarzem. To dla nas ważny moment, takie nowe otwarcie” – komentuje na łamach „Echa Dnia” Janusz Dasiewicz, prezes stowarzyszenia.
Fot. Newspix.pl
WIĘCEJ O SIATKÓWCE NA WESZŁO:
- Final Four Ligi Mistrzów odbędzie się w Polsce!
- Fatalna kontuzja Magdaleny Stysiak
- Hitowy transfer Bartosza Bednorza. Oto szczegóły