Reklama

Wygrali w karnych, choć przegrywali 0:3. Sensacja w Pucharze Francji, Tejan bohaterem [WIDEO]

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

05 lutego 2025, 09:40 • 2 min czytania 9 komentarzy

Taka sytuacja zdarza się niezwykle rzadko. Prowadzenie 3:0 w konkursie jedenastek oznacza najczęściej niechybny koniec drużyny przegrywającej. Drugoligowa Dunkierka miała jednak na ten temat zupełnie inne zdanie. Pokonała ostatecznie faworyzowane Lille 5:4 w 1/8 finału Pucharu Francji, a na boisku nie zabrakło też legendarnych “polskich akcentów”.

Wygrali w karnych, choć przegrywali 0:3. Sensacja w Pucharze Francji, Tejan bohaterem [WIDEO]

Chociaż z naszą polską piłką nie jest znowu aż tak bardzo źle, żeby trzeba było ich na siłę szukać, ale warto wspomnieć, że w jednej z głównych ról w tym zwariowanym spotkaniu wystąpił Kay Tejan, nie tak dawno jeszcze strzelający gole w Ekstraklasie. 28-letni napastnik dla przedstawiciela Ligue 2 rozegrał do tej pory 23 spotkania. Zdobył w nich dwie bramki oraz zanotował pięć ostatnich podań.

Były gracz ŁKS-u Łódź swój strzelecki dorobek poprawił podczas spotkania 1/8 finału Pucharu Francji z grającym o klasę wyżej Lille. Na boisku długo utrzymywał się bezbramkowy remis. Gracze faworyzowanego uczestnika tegorocznej Ligi Mistrzów w końcu wcisnęli bramkę w końcówce i byli pewni swego. Wtedy Tejan odmienił losy spotkania, strzelając gola w szóstej minucie doliczonego czasu gry. W Lille mieliśmy więc dogrywkę, która jednak nie przyniosła rozstrzygnięcia.

O awansie zdecydowały zatem rzuty karne. Mimo że gospodarze prowadzili już 3:0, zmarnowali aż trzy z ostatnich czterech jedenastek. Gracze Dunkierki za to od trzeciej serii byli już bezbłędni i to oni sensacyjnie wyeliminowali drużynę, która jeszcze kilka dni temu przejechała się po Feyenoordzie i zameldowała w 1/8 finału Ligi Mistrzów. A warto dodać, że o miejsce w tej fazie rozgrywek wciąż muszą walczyć choćby Real Madryt, Bayern Monachium, Manchester City czy lokalny hegemon z Paryża.

Reklama

Drugoligowiec zagra więc w ćwierćfinale krajowego pucharu, w którym zapewnili już sobie miejsce Brest i PSG. Klub znad Morza Północnego wciąż walczy też o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Obecnie jest na czwartym miejscu w tabeli Ligue 2, a do prowadzącego Lorient traci siedem punktów.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Reklama

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Francja

Komentarze

9 komentarzy

Loading...