Reklama

Sochan z double-double, Spurs ze zwycięstwem. Kolejny dobry występ Polaka

Błażej Gołębiewski

Opracowanie:Błażej Gołębiewski

28 grudnia 2024, 09:16 • 2 min czytania 1 komentarz

Jeremy Sochan znów zaliczył udane spotkanie w NBA, tym razem kompletując double-double w spotkaniu San Antonio Spurs z Brooklyn Nets. Ekipa Polaka musiała odrabiać straty, ale ostatecznie okazała się zwycięska, w czym spory udział miał właśnie 21-latek. 

Sochan z double-double, Spurs ze zwycięstwem. Kolejny dobry występ Polaka

Mecz popularnych “Ostróg” przeciwko Brooklyn Nets nie zaczął się najlepiej dla zespołu Sochana. Spurs w pierwszej kwarcie zdobyli zaledwie 11 punktów i musieli gonić wynik. Pomagał w tym Polak, który łącznie zaliczył aż 14 zbiórek, z czego 11 w obronie i 3 w ataku. I pod tym względem okazał się najlepszym zawodnikiem w całym spotkaniu. 

Sochan dołożył do tego 12 punktów, co pozwoliło mu skompletować szóste już double-double w tym sezonie. Dobrze spisywali się również Julian Champagnie i niezawodny Victor Wembanyama, który zdobył 19 punktów – najwięcej dla drużyny z San Antonio. To z kolei wydatnie przyczyniło się do odrobienia strat przez Spurs i pokonania rywali. Ekipa “Ostróg” najpierw doprowadziła do wyrównania 41:41 na półmetku, by w dwóch ostatnich kwartach przejąć inicjatywę i odskoczyć rywalom, wygrywając ostatecznie 96:87. 


Dla Sochana to kolejny udany występ w barwach San Antonio Spurs. Polak na mecz przeciwko Nets znalazł się w wyjściowej piątce i znów był jedną z wiodących postaci swojego zespołu. Na parkiecie spędził prawie 34 minuty, a do okazałej liczby zbiórek i punktów dorzucił jeszcze trzy asysty i blok.  

Reklama

“Ostrogi” czeka teraz spotkanie z Minnesotą Timberwolves, które odbędzie się w nocy z niedzieli na poniedziałek. W ostatnim bezpośrednim starciu tych drużyn lepsi byli zawodnicy z Minneapolis, zwyciężając 106:92. Również i w tamtym meczu błysnął Sochan, zaliczając double-double, które jednak nie uchroniło jego zespołu przed porażką. 

Fot. Newspix 

Czytaj więcej o NBA i koszykówce:

Uwielbia boks, choć ostatni raz na poważnie bił się w podstawówce (i wygrał!). Pisanie o inseminacji krów i maszynach CNC zamienił na dziennikarstwo, co było jego marzeniem od czasów studenckich. Kiedyś notorycznie wyżywał się na gokartach, ale w samochodzie przestrzega przepisów, będąc nudziarzem za kierownicą. Zachował jednak miłość do sportów motorowych, a największą słabość ma do ich królowej – Formuły 1. Kocha też Real Madryt, mimo że pierwszą koszulką piłkarską, którą przywdział w życiu, był trykot Borussii Dortmund z Matthiasem Sammerem na plecach.

Rozwiń

Najnowsze

Koszykówka

Ekstraklasa

Wzniosłe oświadczenia i trupy w szafie. Trudna sztuka sprzedania Pogoni Szczecin

Szymon Janczyk
82
Wzniosłe oświadczenia i trupy w szafie. Trudna sztuka sprzedania Pogoni Szczecin

Komentarze

1 komentarz

Loading...