Reklama

Przerwany półfinał Roland Garros, protest na snookerowym stole. Jak aktywiści klimatyczni wykorzystują sport

Michał Kołkowski

Autor:Michał Kołkowski

06 grudnia 2024, 07:50 • 15 min czytania 113 komentarzy

Drogowe blokady przeprowadzane przez członków Ostatniego Pokolenia, które budzą w naszym kraju tak wielkie kontrowersje, nieoczekiwanie zetknęły się z uniwersum polskiej piłki, gdy z aktywistami starł się rozjuszony Michał Kucharczyk. To akurat czysty zbieg okoliczności, ale przedstawiciele pokrewnych organizacji od lat starają się wzbudzać zainteresowanie poprzez zakłócanie imprez sportowych. W Wielkiej Brytanii aktywiści przerwali mecz Premier League, snookerowych mistrzostw świata, a nawet wyścig Formuły 1. We Francji zakłócony został półfinał Roland Garros oraz dwa etapy Tour de France, a w Niemczech starcie reprezentacji narodowej.

Przerwany półfinał Roland Garros, protest na snookerowym stole. Jak aktywiści klimatyczni wykorzystują sport

Prześledźmy zatem, jak aktywiści z Europy Zachodniej wykorzystują wydarzenia sportowe, by promować swoje postulaty. Warto się na tym pochylić, ponieważ Ostatnie Pokolenie jest częścią globalnej siatki organizacji, które usiłują przeforsować konkretne zmiany prawne w poszczególnych państwach.

Międzynarodowe powiązania

Żeby dokładnie przeanalizować powiązania między klimatycznymi buntownikami z całego świata, należy się najpierw przyjrzeć organizacji Climate Emergency Fund (CEF), finansującej sieć A22, czyli tak zwaną “międzynarodową sieć projektów obywatelskiego oporu”. – Grupy zrzeszone w tej sieci zaczęły swoje działania w 2022 roku. W ciągu niespełna dwunastu miesięcy, większość grup spod szyldu A22 stała się głównymi organizacjami klimatycznymi w swoich krajach. Każda z tych grup wygenerowała ogromną liczbę doniesień prasowych i fundamentalnie odmieniła dyskurs medialny, dotyczący wybranego przez nią problemu. Tylko w 2022 roku w mediach ukazały się 23 tysiące artykułów na temat protestów i żądań stawianych przez przedstawicieli sieci A22 – chwali się Climate Emergency Fund.

Na oficjalnej witrynie CEF odnajdziemy również wytyczne, jakimi kierują się grupy z sieci A22:

  • stawiać klarowne, popularne i możliwe do zrealizowania żądania,
  • nie ustawać w obywatelskim nieposłuszeństwie,
  • prowadzić masową rekrutację,
  • posiadać główny zarząd, złożony maksymalnie z ośmiu sprawnych organizatorów,
  • działać w porozumieniu z globalnym zarządem.

Deklaracja programowa sieci A22 również została przedstawiona opinii publicznej:

Reklama

– Jesteśmy Ostatnim Pokoleniem starego świata. Jesteśmy tu dzisiaj, by oświadczyć, że stworzymy nowy świat. Taki, w którym ludzkość dba o siebie, wybacza sobie, kocha siebie i poświęca się, by kontynuować naszą wielką przygodę. Jako Ostatnie Pokolenie, zrobimy wszystko, by ochronić naszą generację i wszystkie przyszłe generacje. Podobnie jak nasze niezbywalne prawa. Stary świat umiera. Żyjemy w jego ostatniej godzinie, najczarniejszej godzinie. Świat ulega zdziesiątkowaniu na naszych oczach. My tkwimy w zawieszeniu. To, co teraz postanowimy, zadecyduje o przyszłości zarówno tego świata, jak i kolejnego – czytamy.

Rory Kennedy (ubrana na biało)

Adam McKay

Oczywiście zaraz nasuwa się pytanie, skąd Climate Emergency Fund czerpie środki finansowe, by wspierać grupy A22 w ich śmiałym planie “stworzenia nowego świata”. Trudno bowiem uwierzyć, by do prowadzenia działalności na tak szeroką skalę wystarczały skromne datki zebrane na stronach internetowych. I rzeczywiście, już wśród założycieli CEF znajdziemy reprezentantów najpotężniejszych amerykańskich rodów. Fundusz powstał bowiem z inicjatywy Rory Kennedy, dokumentalistki i aktywistki, najmłodszej córki Roberta F. Kennedy’ego (a zatem bratanicy Johna F. Kennedy’ego, 35. prezydenta USA). W działalność CEF zaangażowała się również Aileen Getty, prawnuczka i spadkobierczyni fortuny Jeana Paula Getty’ego – potentata naftowego i architekta sukcesu Getty Oil Company. W 1966 roku Getty uchodził za najbogatszego człowieka świata. – Dziś wielu kpi z aktywistów, ale ja – jako sponsorka tego rodzaju działalności – jestem dumna z tego, że udało im się rozpocząć większą debatę na temat klimatu – pisała Aileen Getty na łamach “The Guardian” po tym, jak aktywiści oblali zupą “Słoneczniki” Vincenta van Gogha. – Pochodzę ze słynnej rodziny, która zbudowała fortunę na wydobyciu paliw kopalnych, ale teraz wiemy, że ich wydobywanie i wykorzystywanie zabija życie na naszej planecie. Nasza rodzina sprzedała tę firmę czterdzieści lat temu, a ja poprzysięgłam, że wykorzystam swój majątek, by za wszelką cenę chronić życie na Ziemi.

Reklama

Na wyznania Amerykanki zareagował hiszpański publicysta Alonso de Mendoza. – Prawda jest taka, że – oprócz finansowania lobby klimatycznego – Aileen Getty jest także udziałowcem WasteFuel, firmy zajmującej się produkcją paliw odnawialnych, która z pewnością korzysta na tzw. transformacji ekologicznej. Getty posiada też co najmniej dziesięć nieruchomości, w tym rezydencje na Manhattanie, w Los Angeles i Miami. Ta kobieta tak kocha planetę, że chce mieć ją całą dla siebie.

“Planeta płonie, a my docieramy do chwili, gdy pozostaną nam wyłącznie obrazki i malowidła naszej kochanej Ziemi. Słoneczniki przetrwają tylko w galeriach sztuki”

Aileen Getty (“The Guardian”)

Wśród prominentnych donatorów CEF figuruje także Adam McKay, scenarzysta, reżyser i producent filmowy, znany między innymi z takich tytułów jak “Big Short”, “Vice” czy “Nie patrz w górę”. – Mam zamiar potroić finansowe wsparcie dla organizacji, które starają się obudzić rządy ze snu – zapowiedział Amerykanin w 2023 roku. – Realia naukowe są takie, że w ciągu najbliższych 18-24 miesięcy globalne ocieplenie sięgnie 1,5 stopnia Celsjusza, co powinno zaalarmować każdego mieszkańca naszej planety. Zawsze stanę po stronie tych, którzy bronią klimatu w obliczu przerażającej katastrofy, która już dotknęła Ziemię.

W zarządzie funduszu znajdziemy również Chrisa Packhama (brytyjskiego naukowca i prezentera telewizyjnego), Jeremy’ego Stronga (amerykańskiego aktora znanego między innymi z serialu “Sukcesja”) oraz Geralyn Dreyfous (amerykańską producentkę filmową). Dyrektorką wykonawczą całego przedsięwzięcia jest zaś Margaret Klein Salamon, z wykształcenia psycholożka kliniczna, od wielu lat na przeróżne sposoby zaangażowana w walkę ze zmianami klimatycznymi.

Złamać system medialny

Jak podaje “Bloomberg”, sam tylko Adam McKay potrafił zasilić budżet Climate Emergency Fund jednorazową donacją w wysokości czterech milionów dolarów. W 2022 roku CEF przekazało powiązanym ze sobą grupom aktywistów (łącznie – czterdziestu czterem) przeszło pięć milionów w amerykańskiej walucie.

Według oficjalnych informacji, do sieci A22 należą takie organizacje, jak:

  • Just Stop Oil (Wielka Brytania)
  • Last Generation (Kanada)
  • Letzte Generation (Austria; ruch zakończył działalność w sierpniu 2024)
  • Letzte Generation (Niemcy)
  • Riposte Alimentaire (Francja; ruch zakończył działalność w październiku 2024)
  • Stopp Oljeletinga! (Norwegia)
  • Ultima Generazione (Włochy)
  • Climate Liberation Aotearoa (Nowa Zelandia)
  • Liberate / Renovate Switzerland (Szwajcaria)
  • Nødbremsen (Dania)
  • Återställ Våtmarker (Szwecja)
  • Ostatnie Pokolenie (Polska)

Agendy poszczególnych organizacji różnią się w zależności od uwarunkowań gospodarczych, prawnych i społecznych, jakie panują w danym kraju, ale łatwo zauważyć też wspólny mianownik, jakim jest radykalny sprzeciw dla wydobywania paliw kopalnych. Powtarzające się często żądania aktywistów wobec władz państwowych to: natychmiastowa rezygnacja z nowych projektów związanych z wydobyciem węgla, ropy i gazu oraz możliwie najszybsze osiągnięcie neutralności klimatycznej. Jeśli chodzi o polskie podwórko, Ostatnie Pokolenie na razie wzięło na sztandary walkę z wykluczeniem transportowym. – Nasze postulaty to skokowe zwiększenie inwestycji w kolej i komunikację zbiorową poprzez przekazanie 100% środków z budowy nowych dróg ekspresowych i autostrad na regionalne i lokalne połączenia kolejowe i autobusowe od 2025 roku oraz stworzenie biletu miesięcznego za 50 zł na transport regionalny w całym kraju – czytamy na oficjalnym portalu organizacji. – Kontynuujemy długą tradycję nieposłuszeństwa obywatelskiego. Do czasu przyjęcia naszych postulatów będziemy opierać się obecnemu rządowi. Nauki społeczne pokazują nam, że szybka zmiana społeczna, na miarę kryzysu, wymaga masowych zakłóceń, które wymuszą na rządzie przystąpienie do negocjacji.

Włoska Ultima Generazione naciska na rząd w sprawie Funduszu Odbudowy dla ofiar susz, powodzi i osunięć ziemi. Francuskie Riposte Alimentaire trąbiło o “prawie do zdrowej i zrównoważonej żywności”, a wcześniej – pod inną nazwą – wojowało o termomodernizację budynków mieszkalnych. Aktywiści z Nowej Zelandii zwalczają rejsy wycieczkowcami z uwagi na zanieczyszczenia generowane przez statki, a Duńczycy – podobnie jak Polacy – sprzeciwiają się powstawaniu nowych autostrad. Liberate Switzerland idzie jeszcze dalej. – Chcemy uwolnić kraj od samochodów. Domagamy się zakazu sprzedaży aut spalinowych do 2025 roku.

Ideologiczna podkładka zawsze jest jednak niezmienna. “Planeta umiera”, “to ostatni moment na reakcję”, “musimy obudzić nasz rząd”.

Wielka Brytania

Niemcy

Włochy

Francja

Aktywiści z A22 starają się również zachować w miarę zbliżoną identyfikację wizualną, stąd bardzo częste wykorzystanie pomarańczowej i różowej barwy na przykład na transparentach. Wiele z tych grup powstało zresztą na bazie już wcześniej istniejących organizacji. Żeby daleko nie szukać przykładów, polskie Ostatnie Pokolenie wywodzi się z kolektywu Bombelki. Natomiast kluczowym elementem wspólnym dla protestów spod szyldu A22 jest rzecz jasna modus operandi uczestników. Ich działania mają być bowiem medialnie atrakcyjne – albo z uwagi na uciążliwość, albo z racji na powszechną rozpoznawalność miejsca, w którym podjęto się demonstracji. Stąd blokady ulic, a nawet dróg szybkiego ruchu, a także oblewanie zupą/farbą lub opryskiwanie sprejem dzieł sztuki czy budynków użyteczności publicznej.

Przykłady można długo wyliczać.

Aktywiści w ramach swoich happeningów zaatakowali między innymi:

  • obrazy Vincenta van Gogha, Johna Constable’a, Leonarda da Vinci czy Claude’a Moneta (oczywiście ukryte za szkłem ochronnym)
  • eksponaty w londyńskim Muzeum Figur Woskowych
  • Stonehenge
  • Bramę Brandenburską
  • Galerię Uffizi
  • Muzeum Leopoldów
  • Fontannę di Trevi
  • Warszawską Syrenkę

A to tylko nieliczne z naprawdę długiej listy obiektów, na których wylądowała porcja zupy pomidorowej albo wiaderko pomarańczowej farby. Szczytem wszystkiego była jednak brawurowa akcja dwóch przeszło 80-letnich aktywistek z Wielkiej Brytanii, które przy pomocy młotka i dłuta usiłowały rozbić szklaną gablotkę ochraniającą jedną z czterech zachowanych kopii Wielkiej Karty Swobód. – Nasz rząd łamie swoje własne prawa – stwierdziła jedna ze staruszek po interwencji ochrony.

Wiele osób – nawet co do zasady życzliwych aktywistom i również myślących z troską o przyszłości planety – zastanawia się jednak, w jaki sposób robienie zadymy w muzeach, zabrudzanie elewacji budynków rządowych albo przerywanie koncertów ma w gruncie rzeczy wpłynąć na decyzje podejmowane przez decydentów. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że są to wręcz przeciwskuteczne posunięcia, zniechęcające opinię publiczną do poważnego traktowania tematu zmian klimatycznych. W mediach utrwala się bowiem wizerunek aktywisty-wandala. Margaret Klein Salamon ma jednak zupełnie inne zdanie na ten temat. Szefowa Climate Emergency Fund stwierdziła w maju 2023 roku, że oblanie zupą “Słoneczników” przez 20-letnią Annę Holland z Newcastle i 21-letnią Phoebe Plummer z Londynu było “największym sukcesem aktywistów klimatycznych od ośmiu lat”, a czyn ten “przebił się przez okropny medialny krajobraz, pielęgnujący masowe złudzenie normalności”.

“Aktywistom z Just Stop Oil udało się zhakować zgniły ekosystem medialny, dzięki czemu ich wiadomość dotarła do milionów ludzi. Sama narracja działaczy klimatycznych po prostu nie zostałaby wysłuchana”

Margaret Klein Salamon (“Bloomberg”)

W podobne tony uderza Adam McKay, który dostrzega analogię między aktywistami a dawnym ruchem hipisowskim. Z kolei prawnik reprezentujący Carlę Hinrichs, jedną z liderek niemieckiego Letzte Generation, podczas rozprawy porównał katastrofę klimatyczną do Holokaustu. – Moje pokolenie pytało swoich rodziców: czy wspieraliście państwo nazistowskie, tolerowaliście je, a może wykorzystaliście dostępne możliwości, by z nim walczyć? Tego rodzaju pytania powrócą, jeśli dziś nie uczynimy nic w obliczu jeszcze większej katastrofy, która nadciąga – zapowiedział adwokat 27-letniej rzeczniczki prasowej Letzte Generation.

Sport na celowniku

Oczywiście tak spragnieni medialnego rozgłosu aktywiści nie mogli w ramach swej wywrotowej działalności pominąć wielkich wydarzeń sportowych. 17 marca 2022 roku trzeba było przerwać ligowe starcie Evertonu z Newcastle United, ponieważ niejaki Louis McKechnie, 21-letni członek organizacji Just Stop Oil, przypiął się do słupka za szyję przy użyciu opaski zaciskowej. Cała akcja została bardzo precyzyjnie zaplanowana, ponieważ chłopakowi towarzyszył operator kamery. Zarejestrowano również przemówienie McKechniego. – Jestem studentem inżynierii mechanicznej. Mam zamiar przerwać piłkarskie spotkanie – oznajmił Louis. – Jestem przerażony, ale wierzę, że jak najwięcej ludzi musi się dowiedzieć, jaka przyszłość nas czeka. Wkrótce miliardy ludzi będą się zastanawiać, czy pozostać w swoich krajach, czy też poszukać sobie innego miejsca, bo na ich rdzennym obszarze będzie już za gorąco, by normalnie żyć. Nieurodzaj doprowadzi do masowego głodu, w supermarketach ludzie będą ze sobą walczyć o chleb. Wojna na Ukrainie, COVID, rosnące koszty życia – to tylko zapowiedź.

– Chcę, aby mój rząd zrobił wszystko, by powstrzymać te procesy. Tymczasem władze Wielkiej Brytanii tylko pogarszają sytuację, jeszcze mocniej stawiając na wydobycie gazu oraz ropy naftowej. Ryzyko wzrasta – dodał aktywista. – Wzywam zwykłych ludzi, by przyłączyli się tej wiosny do masowych protestów. Po prostu powstrzymajmy ropę. To najbardziej oczywisty, pierwszy krok by zahamować cierpienie. Zwykli ludzie, jak my, mogą zmienić przyszłość.

Wcześniej bardzo podobna akcja została przeprowadzona podczas szlagierowego starcia Arsenalu z Liverpoolem, ale wtedy aktywista przypiął się do słupka trytytką za ręce, co znacznie ułatwiło robotę stewardom, więc przerwa w spotkaniu nie potrwała zbyt długo.

“Ropa zabija nas już w tej chwili, niszczy naszą przyszłość. To samobójstwo”

Louis McKechnie (Talk TV)

Akcja McKechniego wywołała mieszane reakcje. Prezenterka Julia Hartley-Brewer stwierdziła, że aktywistę należało zostawić przymocowanego do słupka i pozwolić zawodnikom trafiać w niego piłką. Z kolei Jon Burke, publicysta od lat zajmujący się zmianami klimatycznymi, nazwał 21-latka “bohaterem”. – Rosyjscy faszyści, napędzani paliwami kopalnymi, mordują dzieci na Ukrainie, a przeciwnicy Evertonu są własnością naftowej dyktatury, która bombarduje Jemen i morduje dziennikarzy. Gdyby choć jedna dziesiąta kibiców Evertonu, którzy wybuczeli tego chłopaka, miała w sobie jego odwagę, być może byłaby jeszcze dla nas nadzieja.

Do jeszcze ostrzej komentowanego incydentu doszło w kwietniu 2023 roku, gdy aktywista Just Stop Oil przerwał spotkanie 1. rundy mistrzostw świata w snookerze między Joe Perrym i Robertem Milkinsem. Chłopak wskoczył na stół i rozpylił wokół siebie pomarańczowy proszek, który pokrył dużą część sukna. Jego koleżanka próbowała dokonać tego samego na sąsiednim stole, gdzie rywalizowali Fan Zhengyi i Mark Allen, lecz została powstrzymana przez… sędziego.

– Nie chcę zakłócać czegoś, co sprawia ludziom przyjemność, ale stoimy w obliczu śmiertelnego zagrożenia. Europa doświadcza największej suszy od pięciuset lat. Obserwujemy masowy nieurodzaj. Czeka nas głód, miliardy uchodźców i upadek cywilizacji – skomentował 25-letni Eddie Whittingham z Just Stop Oil. Jego partnerka, 52-letnia Margaret Reid, dodała: – Jestem wściekła i załamana, że znalazłam się w miejscu, gdy tylko takie akcje mogą sprawić, by mój głos był słyszalny.

Znów, przykłady podobnych akcji można mnożyć.

  • w maju 2023 roku dwóch członków Just Stop Oil przerwało finałowe starcie Premiership Rugby
  • w czerwcu 2022 roku aktywistka z Derniere Renovation (późniejszego Riposte Alimentaire) wdarła się na kort podczas półfinałowego starcia French Open i przyczepiła się do siatki, ubrana w koszulkę z napisem: “pozostało nam 1028 dni”
  • członkowie Derniere Renovation w 2022 roku zakłócili też 10. i 19. etap Tour de France
  • we wrześniu 2022 roku 20-letni aktywista Kai w koszulce z napisem: “dość prywatnych odrzutowców w UK” podpalił sobie rękę podczas tenisowego Pucharu Lavera (Roger Federer rozegrał tego dnia ostatni mecz w zawodowej karierze)
  • w lipcu 2023 roku grupa aktywistów Just Stop Oil, w tym Louis McKechnie, wbiegł na tor wyścigowy podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii
  • w kwietniu 2023 roku przedstawiciele Letzte Generation zakłócili w Berlinie wyścig Formuły E
  • w sierpniu 2022 roku aktywiści Letzte Generation doprowadzili do przerwania na krótko starcia Bayernu Monachium z Borussią Mönchengladbach
  • rok później wzięli na celownik towarzyskie starcie reprezentacji Niemiec z Kolumbią w Gelsenkirchen

I tak dalej, i tak dalej. Lista zakłóconych wydarzeń sportowych jest naprawdę długa. W żadnym wypadku nie mówimy o spontanicznych aktach protestu – akcje są precyzyjnie zorganizowane, nagrywane, a później relacjonowane na stronach poszczególnych organizacji, naturalnie z komentarzem samych uczestników.

– Wiemy z doświadczenia, że nasze protesty nikogo nie interesują, jeśli są wymierzone bezpośrednio w infrastrukturę wydobywczą. Nie przebijają się do mediów. Wystarczy jednak, że ktoś z nas wskoczy na stół snookerowy i lądujemy na okładkach – wyjaśnia Bloombergowi rzeczniczka Just Stop Oil, Mel Carrington.

Jak karać aktywistów?

Czyżby zatem aktywiści nie obawiali się kar za swoje wybryki?

Cóż, raczej niestraszne są im grzywny. Jak wyliczają niemieckie media, tamtejsze Letzte Generation w 2022 roku wydało na swoją działalność przeszło 500 tysięcy euro, z czego blisko połowa została przeznaczona na wynajem mieszkań i samochodów dla członków organizacji. Jeśli chodzi o kary i koszty sądowe, a także szkolenia procesowe, to pochłonęły one około dwudziestu tysięcy euro. Dziennikarze “Welt am Sonntag” ustalili także, iż Letzte Generation jest w stanie zatrudniać aktywistów niejako na pełen etat, płacąc im po prostu comiesięczną pensję. – Mamy do czynienia z w pełni zorganizowanym stowarzyszeniem ludzi, którzy regularnie popełniają przestępstwa, chcąc w ten sposób wymusić realizację swoich celów politycznych – złości się Iris Spranger, przedstawicielka Socjaldemokratycznej Partii Niemiec. – Aktywiści nie otrzymują wynagrodzeń za blokady dróg, tylko za pracę edukacyjną w temacie kryzysu klimatycznego – ripostuje Letzte Generation.

Rzecz jasna podstawowym źródłem kontrowersji, jeśli chodzi o działania Ostatniego Pokolenia i jemu podobnych organizacji, są właśnie blokady na drogach i lotniskach. Zwłaszcza te, w ramach których aktywiści przyklejają się do podłoża. Najostrzej w tej materii zdają się reagować Niemcy. I trudno się dziwić, skoro tamtejsza prasa informowała już we wrześniu 2023 roku, że w sprawie członków Letzte Generation wszczęto łącznie 2400 postępowań.

– Izba ds. bezpieczeństwa państwowego Sądu Krajowego w Monachium uznała, że działalność grupy Ostatnie Pokolenie jest nastawiona na popełnianie przestępstw. Sąd powołał się między innymi na przeprowadzane przez aktywistów klimatycznych blokady dróg i lotnisk – poinformowało przed rokiem Deutsche Welle. – […] Sąd Krajowy podkreślił, że gdy jakakolwiek grupa przy użyciu nielegalnych środków próbuje, być może z poczuciem wyższości moralnej, wynieść się ponad porządek prawny i demokratyczne procedury, dochodzi do zakłócenia dialogu społecznego. Przestępstwa nie są narzędziem wolnego, demokratycznego i opartego na praworządności dyskursu, ale wyrazem przestępczej energii i jako takie powinny być oceniane zgodnie zasadami prawa.

Efekt? Alicja Jankowska z portalu Energetyka 24 przekazała niedawno, że jeden z członków Letzte Generation, Winfried Lorenz, otrzymał karę roku i dziesięciu miesięcy pozbawienia wolności bez zawieszenia za udział w blokadach drogowych w latach 2022-2023. Ale to oczywiście skrajny przypadek.

Jeśli chodzi o sytuację w Polsce, to Ostatnie Pokolenie wręcz chwaliło się pierwszym wyrokiem za blokowanie warszawskich ulic. – W zeszłym tygodniu ja i dwanaścioro innych osób z Ostatniego Pokolenia odebraliśmy wyroki nakazowe w sprawach blokowania ruchu: na moście Poniatowskiego i przed koncertem Taylor Swift. Sąd zadecydował ukaranie nas naganą, czyli najniższą możliwą karą w tej sprawie. Uzasadnienie dla tych wyroków jest przełomowe i może mieć historyczne znaczenie dla walki o świat bez zapaści klimatycznej w Polsce. Sędzia uznaje bowiem blokady za akt nieposłuszeństwa obywatelskiego oraz bierze pod uwagę kluczowy kontekst kryzysu klimatycznego – powiedziała Zofia Sobczak, jedna z ukaranych aktywistek, cytowana oficjalnym komunikacie.

No dobrze, a co z karami za zakłócanie wydarzeń sportowych?

Kilka przykładów:

  • Louis McKechnie usłyszał wyrok sześciu tygodni pozbawienia wolności za przypięcie się do słupka bramki na stadionie Evertonu, 50 funtów grzywny za wtargnięcie na boisko plus obciążono go 500 funtami kosztów sądowych i nałożono nań trzyletni zakaz stadionowy
  • za zakłócenie wyścigu Formuły 1 ten sam McKechnie został skazany na dwanaście miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata (przeszło 200 dni spędził w areszcie tymczasowym) oraz prace społeczne; jego kolega, Josh Smith, został skazany na prace społeczne, podobnie jak Alisadair Gibson i David Baldwin; Emily Brocklebank i Bethany Mogie zostały skazane na sześć miesięcy odsiadki w zawieszeniu na dwa lata
  • aktywiści odpowiedzialni za zakłócanie Tour de France otrzymali karę grzywny (500 euro od łebka) w zawieszeniu
  • za przerwanie meczu Bayernu z Borussią sąd nieprawomocnie ukarał aktywistów grzywnami w wysokości od 150 do 225 euro

Czy te wyroki odstraszą aktywistów od dalszego zakłócania imprez masowych w imię większych idei? Niech to pytanie pozostanie otwarte.

CZYTAJ WIĘCEJ:

fot. NewsPix.pl

Za cel obrał sobie sportretowanie wszystkich kultowych zawodników przełomu XX i XXI wieku i z każdym tygodniem jest coraz bliżej wykonania tej monumentalnej misji. Jego twórczość przypadnie do gustu szczególnie tym, którzy preferują obszerniejsze, kompleksowe lektury i nie odstraszają ich liczne dygresje. Wiele materiałów poświęconych angielskiemu i włoskiemu futbolowi, kilka gigantycznych rankingów, a okazjonalnie także opowieści ze świata NBA. Najchętniej snuje te opowiastki, w ramach których wątki czysto sportowe nieustannie plączą się z rozważaniami na temat historii czy rozmaitych kwestii społeczno-politycznych.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Mecz na kocią łapę Interu. Miała być łatwa wygrana, jest tylko remis z Bologną

Szymon Piórek
0
Mecz na kocią łapę Interu. Miała być łatwa wygrana, jest tylko remis z Bologną
Niemcy

Bayern upokorzył Hoffenheim. Nokaut w stolicy Bawarii

Bartosz Lodko
0
Bayern upokorzył Hoffenheim. Nokaut w stolicy Bawarii

Polecane

Piłka nożna

Mecz na kocią łapę Interu. Miała być łatwa wygrana, jest tylko remis z Bologną

Szymon Piórek
0
Mecz na kocią łapę Interu. Miała być łatwa wygrana, jest tylko remis z Bologną
Francja

Co za wtopa Lyonu! Przegrał z piątoligowcem i jest za burtą Pucharu Francji

Szymon Piórek
4
Co za wtopa Lyonu! Przegrał z piątoligowcem i jest za burtą Pucharu Francji

Komentarze

113 komentarzy

Loading...