Reprezentant Polski, Paweł Dawidowicz, na jakiś czas odpocznie sobie od gry. Obrońca Hellasu Verona został zdyskwalifikowany na dwa spotkania przez Komisję Dyscyplinarną Serie A za brutalny faul na Antonio Sanabrii w piątkowym meczu z Torino. Ponadto został zobowiązany do zapłaty grzywny w wysokości 5000 euro.
Polak wyleciał z boiska już w 21. minucie gry za uderzenie łokciem Paragwajczyka we własnym polu karnym. W wyniku jego nierozważnego zachowania turyńczycy otrzymali rzut karny, do którego podszedł sam poszkodowany, Sanabria. Napastnik jedenastki nie wykorzystał, ale gra w przewadze przez ponad 70 minut znacząco wpłynęła na końcowy triumf Torino 3:2.
29-latek zaszkodził nie tylko swojej drużynie, ale przede wszystkim sobie. Oprócz zapłacenia kary, defensor sam wyeliminował się z kolejnych występów we włoskiej ekstraklasie – Komisja Dyscyplinarna Serie A zdyskwalifikowała Pawła Dawidowicza na okres dwóch spotkań za obejrzaną czerwoną kartkę w 20. minucie pierwszej połowy meczu przeciwko Torino – przekazał w oficjalnym komunikacie klub. Polaka zabraknie więc w starciach Hellasu z Como i Venezią. Do gry w klubie wróci po październikowej przerwie na kadrę.
Dawidowicz wystąpił do tej pory w każdym ligowym spotkaniu Verony, wychodząc zawsze w podstawowej jedenastce. Jego drużyna plasuje się aktualnie na dziesiątym miejscu w tabeli Serie A z dorobkiem sześciu punktów.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
-
Nie być hipokrytą. Świetnie, że Szczęsny przerywa emeryturę dla Barcelony
- Szczęsny zasłużył na filmową puentę. Barcelona naprawi błąd Juventusu
-
Nie tylko Szczęsny. Kto jeszcze wracał z piłkarskiej emerytury?
-
Trela: Osiem resetów w pięć lat. Wisła Królewskiego, czyli słowa, nie czyny
-
Zmrożone Porto, koncert Lazio i uśpione United [PODSUMOWANIE LE]
Fot. Newspix