Kolumbia w meczu eliminacji do mistrzostw świata w 2026 roku pokonała Argentynę 2:1. Najlepszy na boisku był James Rodriguez, a po spotkaniu ciśnienia nie wytrzymał Emiliano Martinez, który zaatakował operatora kamery.
Nowy zawodnik Rayo Vallecano ma za sobą niesamowite Copa America, gdzie był najjaśniejszą gwiazdą. Kolumbijczycy przegrali jednak wtedy w finale z Argentyną. Teraz pozostawali szczególnie zdeterminowani, aby zdobyć trzy punkty.
Na Metropolitano panowała tradycyjnie gorąca atmosfera. Kibice gospodarzy wygwizdali hymn Argentyńczyków, a w powietrzu unosiła się chęć rewanżu za lipcowy finał. Pierwszy gol padł po dośrodkowaniu Jamesa z lewego skrzydła do Yersona Mosquery.
¡A pura emoción! 🥹 El cabezazo de Yerson Mosquera para el 1-0 de @fcfseleccioncol ante #Argentina 💥⚽#EliminatoriasSudamericanas pic.twitter.com/UQIyXhHlu9
— CONMEBOL.com (@CONMEBOL) September 11, 2024
Zaraz po przerwie Argentyna wyrównała jednak stan spotkania. Nico Gonzalez znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i bez problemu wygrał z nim pojedynek.
¡Qué definición! 🔥🇦🇷 Nico González marcó el empate para @Argentina ante #Colombia #EliminatoriasSudamericanas pic.twitter.com/GFGndWXcUB
— CONMEBOL.com (@CONMEBOL) September 11, 2024
Decydującego gola strzelił James Rodriguez. Kolumbijczyk podszedł do jedenastki i oddał silny strzał w prawą stronę bramki Argentyńczyków, zapewniając triumf swojej reprezentacji nad aktualnymi mistrzami świata i Copa America.
Resumen del triunfo de @FCFSeleccionCol ante @Argentina 🇨🇴⚽🇦🇷
🎥 https://t.co/JgtFDgUErU#EliminatoriasSudamericanas pic.twitter.com/z06qu5O5Vs
— CONMEBOL.com (@CONMEBOL) September 11, 2024
Kolumbia jest drugim zespołem w tabeli eliminacji do mistrzostw świata 2026. Na czele pozostaje Argentyna, w której składzie wystąpił Emiliano Martinez. Bramkarz ewidentnie nie wytrzymał ciśnienia po porażce w eliminacjach, czego ofiarą stał się operator kamery. Golkiper Aston Villi uderzył kamerę, którą trzymał przedstawiciel mediów. Wszystko się jednak nagrało, co możecie zobaczyć poniżej.
Hermosa trompada del Dibu a la camara pic.twitter.com/I8WVJDb2KR
— Lucho Picholis (@Lucho_Picholis) September 10, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Smolarow: Zawód trenera alienuje ze społeczeństwa, stajesz się odludkiem
- Korona odgrzewa kotlet z prezesowskiej karuzeli
- Chorwacja pokazała, że Walukiewicz nadal ma spore deficyty. Co może go czekać w Torino?
Fot. Newspix