Jak wygląda sytuacja zdrowotna z Frenkiem de Jongiem? Rąbka tajemnicy uchyla dziennikarz portalu ara.cat, Xavi Hernández Navarro. – Jeśli piłkarz zdecyduje się na operację, do czego zachęca do Barca, to wróci na boisko dopiero w 2025 roku – czytamy w artykule.
Holender ostatni raz wystąpił w kwietniu, w przegranym klasyku z Realem Madryt 2:3. Od tego czasu jest nieobecny, stracił też Euro 2024. Pomocnik ma problem z kostką, której do końca nie wyleczył, co sprawiało, że właściwie przez cały poprzedni sezon ból wracał i co chwila piłkarz wypadał z drużyny.
Teraz de Jong chce poddać się operacji, która wydaje się jedynym rozwiązaniem, by raz na zawsze zakończyć temat bólów zawodnika. Piłkarz nie jest jednak do końca zdecydowany na ten krok, ponieważ operacja nie daje mu pełnej gwarancji, jednocześnie oznacza, że jego powrót na boisko się przeciągnie, podaje Navarro.
Dodajmy, że Holender ma drugi najwyższy kontrakt w zespole Hansiego Flicka. Zdaniem hiszpańskich mediów, pomocnik zgarnia rocznie około 20 mln brutto podstawy, połowę tego może dodatkowo podnieść z boiska. Jego umowa obowiązuje do czerwca 2026 roku, a zarząd Barcy musi kalkulować w świetle problemów z płynnością finansową – czy nie lepiej sprzedać piłkarza, który od wielu miesięcy nie gra i którego powrót na boisko się przeciąga. W przeszłości o Holendra pytał m.in. Manchester United, ale de Jong nie chciał opuszczać stolicy Katalonii.
FC Barcelona z dwunastoma punktami jest liderem tabeli. Pierwszym meczem po wrześniowej przerwie na kadrę dla zespołu Roberta Lewandowskiego będzie wyjazdowe spotkanie z Gironą.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Samotność kapitana. Powiedz „Lewy”, gdzieś ty był?
- Jannik jest wielki. Sinner wygrał US Open i to… problem dla ATP
- Tacy sami, a ściana między nami. Szklany sufit nad Polakami w starciach z najwyższą półką
Fot. Newspix